W rozmowie z Polską Agencją Prasową, prezes firmy Westinghouse przekazał, że jest ona gotowa do budowy elektrowni jądrowej w Polsce, także w drugiej lokalizacj.
„Lokalizacja drugiej elektrowni nie została jeszcze wskazana, ale biorąc pod uwagę to, że Westinghouse został wybrany do realizacji pierwszego projektu, byłoby dla Polski korzystne ekonomicznie, aby w drugiej lokalizacji zastosować tę samą technologię” – ocenił Kowalik.
Jak wcześniej wskazał przedstawiciel polskiego rządu, przy współpracy z amerykańskim gigantem, pierwsza elektrownia jądrowa powstanie do 2033 roku, na północy Polski.
Rada Ministrów przyjęła w środę (2 listopada br.) uchwałę ws. budowy elektrowni jądrowych w Polsce. Zgodnie z przyjętym dokumentem, pierwsza elektrownia ma powstać w technologii AP1000 firmy Westinghouse. Uchwała wskazuje, że za budową wielkoskalowych elektrowni jądrowych w naszym kraju, będzie stała Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe,
W środę Rada Ministrów przyjęła uchwałę ws. budowy elektrowni jądrowych w Polsce. Zgodnie z nią, pierwsza taka elektrownia ma powstać w technologii AP1000 firmy Westinghouse. Uchwała wskazuje, że budowę wielkoskalowych elektrowni jądrowych w Polsce zrealizuje Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe. To ona odpowiada za m.in. przygotowanie procesu inwestycyjnego oraz pełni rolę inwestora.
Elektrownia, która powstanie w północnej części Polski, ma zostać zbudowana do 2033 roku.
W piątek (4 listopada) rzecznik rządu Piotr Müller przekazał, że drugi projekt, w ramach rządowego programu PPEJ „jest w fazie negocjacji i nie ma żadnych rozstrzygnięć”. Zaznaczył jednocześnie, że „nie wykluczamy żadnego z tych partnerów, którzy dotychczas negocjowali(…) Podmioty, które prowadziły z nami rozmowy nadal są brane pod uwagę”.
PAP/twitter/
fot. twitter/@visegrad24
