
[ANALIZA] | Potencjał Ukrainy na europejskim rynku gazu ziemnego: perspektywa po zakończeniu wojny
Trwająca wojna rosyjsko-ukraińska ma bezpośrednie, negatywne przełożenie na sytuację energetyczną na świecie. Na rynkach międzynarodowych są dostrzegalne braki w dostępie do surowców i paliw, co wpływa na ich wycenę. W tych okolicznościach, wiele państw poszukuje alternatywnych w stosunku do Rosji dostawców. Ważną rolę w procesie derusyfikacji źródeł i kierunków dostaw surowców mogłaby odegrać Ukraina w przypadku zakończenia wojny. Oczywiście ważne jest zachowanie przez władze w Kijowie kontroli nad dotychczasowym terytorium.
Potencjał surowcowy. Ukraina posiada długą historią eksploatacji złóż surowców energetycznych. Potencjał surowcowy jest znaczący, ale obecnie trwająca wojna rosyjsko-ukraińska ogranicza możliwość zarówno podtrzymania produkcji, jak i jej zwiększenia. Utrata w 2014 r. Półwyspu Krymskiego spowodowała, że zasoby surowcowe uległy zmniejszeniu, a jednocześnie obszar na Morzu Czarnym nie może być przedmiotem prac poszukiwawczo-eksploracyjnych. W chwili obecnej szacuje się, że zasoby wynoszą 1,1 bln m3 (trillion cubic metres) i są drugie po Norwegii największe na kontynencie. Uwzględniając zaawansowany poziom rozpoznania pokładów węglowodorów w Norwegii, w chwili obecnej to Ukraina może być traktowana w kategoriach najbardziej perspektywicznego regionu w kontekście występowania gazu ziemnego.
Uwzględniając strukturę geologiczną Ukrainy jest to państwo, w którym gaz ziemny występuje w trzech regionach, a więc w Karpatach na zachodzie państwa[1], w obwodzie dniepropetrowskim w południowo-wschodniej części Ukrainy oraz na Morzu Czarnym i Morzu Azowskim na południu. W odniesieniu do tego ostatniego blokada portów oraz obecność militarna wojsk rosyjskich utrudnia prowadzenie prac poszukiwawczo-produkcyjnych w tym regionie. Największe znaczenie pod względem produkcyjnym odgrywa obwód dniepropetrowski, który odpowiada za 90% produkcji gazu ziemnego, następnie Karpaty na poziomie 6% oraz region morski za 4%. Pomimo działań zbrojnych produkcja spadła nieznacznie (12% w kwietniu 2022 r. w stosunku do poziomu sprzed wojny), co oznacza, że wielu przedsiębiorstwom (głównie firmie Naftogaz, która odpowiada za 70% krajowej produkcji) udaje się utrzymać na solidnym poziomie wydobycie. Trudno jest jednoznaczne wskazać, jak będzie się kształtować sytuacja w kolejnych miesiącach, biorąc pod uwagę przeprowadzone w październiku 2022 r. przez Rosję ataki na elementy infrastruktury energetycznej na Ukrainie. W 2021 r. produkcja wyniosła niecałe 13 mld m3 gazu ziemnego, ale zapewne w 2022 r. będzie to niższy poziom.
Potencjał infrastrukturalny. Ukraina odgrywa niezwykle ważne miejsce na energetycznej mapie Europy, gdyż przez lata przez to państwo był transportowany gaz ziemny z Rosji na zachód kontynentu. Wojna rosyjsko-ukraińska zmieniła znaczenie tego państwa tak pod względem geopolityczno-militarnym, jak i energetycznym. Na Ukrainie znajdują się największe w Europie (30,9 mld m3), a trzecie największe na świecie po USA oraz Rosji podziemne magazyny gazu ziemnego, a w ramach zawartej umowy o wolnym handlu pomiędzy Ukrainą a Unią Europejską dostęp do nich jest zapewniony na zasadach rynkowych. Większość podziemnych magazynów na Ukrainie znajduje się w zachodniej (80% wszystkich mocy magazynowych) i północnej części państwa, na terenach których obecnie nie trwają działania zbrojne lub które od 2014 r. nie są okupowane. Spośród wszystkich 13 magazynów władze w Kijowie kontrolują 11 z nich, natomiast dwie pozostałe instalacje zlokalizowane są na terenie Donbasu oraz Krymu, a więc znajdują są pod kontrolą Rosji[2]. Komercyjny dostęp do instalacji powoduje, że od kilku lat wiele przedsiębiorstw utrzymywało zapasy surowca na terenie Ukrainy, z uwagi na korzystne rozwiązania systemowe, które obejmowały wykorzystanie magazynów jako składów celnych. W ramach tego mechanizmu firma Ukrtranshaz zwolniła zagraniczne przedsiębiorstwa z opłat celnych. Dodatkowo, taryfa na magazynowanie surowca (stała, bez organizowanych aukcji) była niezwykle atrakcyjna w porównaniu do podobnych magazynów w Europie Zachodniej co także przyciągnęło firmy zagraniczne.
Ukraina posiada także największą na świecie sieć gazociągów jeżeli chodzi o tranzyt surowca ze wschodu na zachód Europy. Zdolności transportowe na wejściu do systemu wynosiły jeszcze przed wojną ok. 280 mld m3, natomiast na wyjściu z systemu 147 mld m3 surowca. Tym samym zdolność przesyłowa była większa niż funkcjonujący (Nord Stream 1) oraz budowany (Nord Stream 2) system gazociągów łączących Rosję z Niemcami. W tych okolicznościach Ukraina pełniła ważną funkcję dla dostaw surowca przede wszystkim na zachód oraz południe Europy (Republika Słowacji, Republika Czeska, Węgry, Rumunia, Bułgaria). Wraz jednak z budową gazociągów nad Morzem Bałtyckim oraz na Bałkanach (TurkStream) zmniejszył się transport gazu ziemnego przez Ukrainę. Tym samym podejmowane przez Rosję w ostatnich latach działania w kierunku „okrążenia” energetycznego Ukrainy zostały niemalże całkowicie zakończone w 2022 r. (brakującym elementem był gazociąg Nord Stream 2, który nie został certyfikowany). Budowa tej infrastruktury umożliwiała docelowo kontynuowanie dostaw gazu ziemnego do państw Europy Zachodniej, przy jednoczesnym wstrzymaniu dostaw poprzez Ukrainę.
Ukraina jako hub gazowy? Pomimo trwającej wojny rosyjsko-ukraińskiej wraz z zakończeniem działań zbrojnych można spodziewać się potrzeby znacznych inwestycji zarówno w zakresie pozyskania surowca, jak i zapewnienia dywersyfikacji źródeł oraz kierunków importu gazu ziemnego. W tych okolicznościach Ukraina możne przyciągnąć inwestorów, w tym również w kontekście poszukiwań nowych złóż, eksploatacji już istniejących, jak i zwiększenia poziomu sczerpania istniejących aktywów. Tym samym poziom produkcji surowca wraz ze zdolnościami eksportowymi może sprawić, że Ukraina może zacząć odgrywać całką inną rolę na europejskim rynku energetycznym. Wśród przedstawicieli biznesu z Ukrainy pojawia się nawet koncepcja rozbudowy infrastruktury i pełnienia docelowo funkcji państwa już nie tranzytowego, ale w którym mogłoby powstać centrum transportu i handlu gazem ziemnym (hub gazowy). Niemniej, do realizacji takich celów potrzeba nie tylko zmiany otoczenia międzynarodowego i zakończenia wojny, ale także wprowadzenia odpowiednich zmian na poziomie legislacyjnym, regulacyjnym oraz infrastrukturalnym. Dla Ukrainy ważne jest nie tylko pełnienie funkcji państwa tranzytowego lub też gwarantującego jedynie magazynowanie gazu ziemnego, ale przede wszystkim konsekwentne podejmowanie działań na rzecz zapewnienia możliwości importu surowca z różnych kierunków. W tych okolicznościach zasadne byłoby zapewnienie dostępu do źródeł gazu ziemnego, a obecnie największym w regionie eksporterem jest Rosja. Tym samym możliwości budowy hubu gazowego na Ukrainie są mocno ograniczone.
Wnioski.
- Potencjał surowcowy Ukrainy jest niezwykle duży, co powoduje, że w momencie zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej może to być niezwykle ważne miejsce w kontekście trwających prac poszukiwawczych w zakresie gazu ziemnego. Ukraina posiada wieloletnie doświadczenie w zagospodarowaniu złóż, ale nowoczesna, zachodnia technologia wraz z zaangażowaniem finansowym zagranicznych spółek mogłaby być istotnym impulsem do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego zarówno samej Ukrainy, jak i państw Europy Środkowej.
- Istniejąca na Ukrainie infrastruktura – po zakończeniu wojny – może jeszcze bardziej odegrać ważną rolę w zwiększeniu bezpieczeństwa energetycznego państw Europy Środkowej oraz Zachodniej. Dostęp do podziemnych magazynów surowca był już zapewniony przed wojną, więc potencjał do aktywizacji współpracy międzynarodowej jest duży. Niemniej jednak obok zapewnienia stabilizacji politycznej, kluczowe będzie zwiększenie atrakcyjności, co wiązać się mogłoby z podejmowaniem nieszablonowych działań w postaci reformy systemu podatkowego. W tych okolicznościach, poprzez zwiększenie atrakcyjności inwestycyjnej, mogłoby wzrosnąć zaangażowanie firm energetycznych na Ukrainie, w tym tych które mogłyby przyczynić się do wzrostu wydobycia gazu ziemnego.
- W przypadku zakończenia wojny największe wyzwanie będzie obejmować proces dywersyfikacji źródeł i kierunków dostaw gazu ziemnego. Tym samym nastąpiłaby potrzeba rozbudowy infrastruktury energetycznej, w tym budowy interkonektorów z państwami sąsiednimi. Niemniej jednak jest mało prawdopodobne, aby na Ukrainie powstał hub gazowy, gdyż kluczowym problemem jest możliwość budowy dużej liczby wejść do systemu gazowego, a nie tylko magazynowanie surowca. Dostępność do źródeł gazu ziemnego w tym regionie jest mała, a tym samym zwiększenie kooperacji pomiędzy państwami Europy Środkowej objęłoby przede wszystkim zapewnienie dostaw oraz wykorzystanie infrastruktury do magazynowania surowca.
[1] Region obejmuje ok. 120 złóż ropy naftowej i gazu ziemnego, z czego największe to Bytkiv-Babchynske, Boryslavske, Dolynske, Pivnichno-Dolynske, Bilche-Volytske.
[2] Największy podziemny magazyn gazu ziemnego na Ukrainie (Bilche-Volytsko-Uherskoye o zdolnościach magazynowych wynoszących 17 mld m3 położony przy zachodniej granicy tego państwa) jest jednocześnie największym magazynem tego surowca w Europie.
fot. twitter/@nexta_tv