[ANALIZA] | Sytuacja państw Europy Środkowej w przededniu sezonu zimowego
W państwach Europy Środkowej podobnie jak w innych częściach kontynentu europejskiego przez ostatnie kilka miesięcy trwały wysiłki na rzecz wypełnienia magazynów gazu ziemnego przed sezonem zimowym. O ile w większości przypadków udało się zapełnić magazyny, o tyle są też dwa państwa gdzie ten poziom jest mniejszy niż oczekiwała tego Komisja Europejska. Niezależnie od obecnej zdolności państw regionu do przeciwdziałania sytuacji kryzysowej w postaci wstrzymania przez Rosję dostaw surowca poprzez Ukrainę, w dalszym ciągu kluczowa pozostaje kwestia zapewnienia dostępności gazu na początku 2023 r. oraz już w nowym sezonie jesienno-zimowym 2023/2024.
Państwa bałtyckie. W państwach bałtyckich (Litwa, Łotwa, Estonia) funkcjonuje tylko jeden magazyn gazu ziemnego w Inčukalns na Łotwie (zdolność magazynowa wynosi 2,3 mld m3 rocznie), przy czym w chwili obecnej jest on wypełniony jedynie w 59,4%. W tej sytuacji zdolność tych państw do przeciwdziałania sytuacjom kryzysowym jest zdecydowanie mniejsza. Niemniej jednak w 2022 r. wraz z wojną rosyjsko-ukraińską doszło do zakończenia rozbudowy infrastruktury energetycznej w tych państwach, a planowane dalsze inwestycje mogą sprawić, że poziom bezpieczeństwa energetycznego ulegnie zwiększeniu. Najważniejszymi ukończonymi projektami były interkonektor Polska-Litwa (GIPL), który został oddany do eksploatacji w maju 2022 r. oraz terminal LNG w Hamina w Finlandii oddany do użytku w październiku 2022 r. Oba projekty mają inne znaczenie dla państw bałtyckich, ale umożliwiają zwiększenie importu surowca z innych kierunków niż poprzez terminal LNG w Kłajpedzie. Wraz z wybuchem wojny rosyjsko-ukraińskiej państwa bałtyckie zadeklarowały wstrzymanie importu surowca z Rosji (sporadycznie nadal jest on dostarczany na Łotwę), więc większość surowca pozyskują obecnie z Litwy. Niemniej jednak gazociąg GIPL umożliwia nie tylko import gazu ziemnego poprzez polski system gazociągowy, ale także magazynowanie surowca w Polsce. Natomiast terminal LNG w Hamina stwarza możliwość dostaw gazu ziemnego z północy do państw bałtyckich poprzez gazociąg Balticconnector, łączący Finlandię z Estonią (zdolność przesyłowa wynosi 2,6 mld m3 rocznie, a gazociąg umożliwia tłoczenie surowca w dwóch kierunkach). W państwach bałtyckich trwa także proces budowy trzech terminali LNG w Paldiski w Estonii (dwa terminale z czego jeden stały, a drugi typu FSRU) oraz w Skulte na Łotwie (typu FSRU). W przypadku realizacji tych projektów bezpieczeństwo dostaw gazu ziemnego do tego regionu powinno być zapewnione.
Państwa Grupy Wyszehradzkiej. W państwach Grupy Wyszehradzkiej sytuacja jest odmienna w zależności od państwa. W Polsce poziom wypełnienia magazynów jest jednym z najwyższych spośród wszystkich państw członkowskich UE (98,4%), co jest konsekwencją nie tylko obranej strategii przez rząd, ale także obowiązującej ustawy o zapasach, która obliguje podmioty uczestniczące w tym rynku do uzupełniania magazynów w odpowiednim terminie. Tym samym Polska już kilka miesięcy temu znajdowała się w komfortowej sytuacji i była w stanie zminimalizować jednostronne wstrzymanie przez Rosję dostaw surowca gazociągiem Jamał-Europa pod koniec kwietnia 2022 r. W Republice Czeskiej sytuacja jest w chwili obecnej stabilna, a poziom wypełnienia magazynów jest wysoki (96,6%). Tego typu sytuacja jest konsekwencją przede wszystkim obranej przez rząd w Pradze strategii na rzecz zmiany kierunków dostaw, co było możliwe wraz z zawarciem umowy na dostawy gazu ziemnego z nowego terminala LNG w Holandii (Eems Energy Terminal). W ramach umowy firma ČEZ zakontraktowała 3,1 mld m3 gazu ziemnego rocznie przez ten terminal. Dodatkowo na wzrost zapasów miała wpływ ustawa wprowadzona w czerwcu 2022 r., która przewiduje, że państwo może zająć niewykorzystane pojemności magazynowe i „sprzedać” na aukcji innym przedsiębiorstwom. Tego typu regulacje zostały wprowadzone z uwagi na brak wypełniania przez OAO Gazprom poprzez spółkę Moravian Gas Storage magazynu surowca w Dambořice.
W Republice Słowacji sytuacja jest także względnie stabilna, ale ostatnie możliwości wstrzymania dostaw surowca przez Rosję gazociągiem Braterstwo mogą mieć negatywne konsekwencje dla bezpieczeństwa energetycznego tego państwa, ale w długim horyzoncie czasowym. W chwili obecnej poziom wypełnienia magazynów jest wysoki (92,5%), ale duża część tych zapasów była budowa w oparciu o surowiec z Rosji. Co ważne w dalszym ciągu Rosja odpowiada za ok. 70-75% dostaw surowca, więc zmiana kierunków importu będzie niezwykle ważna i potrzebna. Tym samym w kolejnych miesiącach ważne miejsce w imporcie będzie odgrywać Polska, z uwagi na oddany do eksploatacji w sierpniu 2022 r. interkonektor Polska-Słowacja. Jego zdolność importowa powinna być odpowiednia dla alternatywnych dostaw niż z Rosji.
Najmniej korzystna sytuacja ma miejsce w odniesieniu do Węgier. Pomimo zawartej pod koniec sierpnia 2022 r. umowy na dodatkowe ilości surowca (powyżej zakontraktowanych w ramach umowy z 2021 r.) Węgrom nie udało się na odpowiednim poziomie wypełnić magazynów (umowa obowiązywała jedynie w okresie wrzesień-październik 2022 r.). W chwili obecnej ich poziom jest drugi najniższy po Łotwie (84,5%). O ile Węgry dysponują odpowiednią infrastrukturą zdolną do zmiany kierunków dostaw, o tyle w dalszym ciągu bazują na współpracy z Rosją, co nie przynosi zadowalających efektów (w dniach 1-27 listopada 2022 r. łączne dostawy surowca były mniejsze o 32% w stosunku do tego samego okresu w październiku 2022 r.).
Państwa bałkańskie należące do Unii Europejskiej. W Chorwacji funkcjonuje jeden magazyn gazu ziemnego w Okoli, a poziom jego wypełnienia jest wysoki (96%). Położenie tego państwa wraz z istniejącą infrastrukturą (terminal LNG na wyspie Krk) stwarza dogodne możliwości nie tylko importowe dla krajowego rynku gazu ziemnego, ale także dla innych państw z Europy Środkowej. W chwili obecnej sytuacja w tym państwie jest stabilna i nie ma zagrożenia dla możliwości wystąpienia braków w dostępności do surowca.
Nieco inna sytuacja ma miejsce w odniesieniu do Bułgarii, gdzie także funkcjonuje jeden magazyn gazu ziemnego w Chiren. W chwili obecnej magazyn jest wypełniony na solidnym poziomie (93,7%) i to pomimo wstrzymania (tak jak do Polski) przez Rosję dostaw surowca pod koniec kwietnia 2022 r. W państwie tym w ostatnich kilku miesiącach sytuacja polityczna była względnie stabilna (kolejne wybory parlamentarne), ale ostatecznie wraz z oddaniem do eksploatacji interkonektora Grecja-Bułgaria (IGB) udało się w szybkim tempie zwiększyć poziom wypełnienia magazynów. Jednocześnie istniejąca obecnie infrastruktura stwarza dobre uwarunkowania do zapewnienia bezpieczeństwa biorąc pod uwagę dostępność obecnie Bułgarii do terminali LNG w Grecji oraz Turcji.
Także stabilna sytuacja panuje w Rumunii, gdzie poziom wypełnienia magazynów jest wysoki (96,4%). Funkcjonujące w tym państwie magazyny (łącznie 6) są wykorzystywane do bilansowania sezonowego zapotrzebowania na surowiec oraz mogą służyć także innym państwom w sytuacjach kryzysowych (np. Rumunia świadczy usługę magazynowania na rzecz firm z Mołdawii). Co ważne jest to państwo z jednym z największych poziomów wydobycia surowca, więc zdolność do przeciwdziałania sytuacjom kryzysowym jest zdecydowanie większa niż innych państw z regionu Europy Środkowej.
Wnioski.
- W państwach Europy Środkowej sytuacja na rynku gazu ziemnego jest stabilna co jest efektem nie tylko działań podejmowanych na rzecz zwiększenia dywersyfikacji źródeł i kierunków dostaw surowca, w tym oddawania nowych instalacji importowych do eksploatacji, ale także uwarunkowań rynkowych. Przede wszystkim dwa czynniki mają kluczowe znaczenie, a więc spadek zapotrzebowania na surowiec (dla przykładu w państwach bałtyckich poziom konsumpcji w okresie styczeń-październik 2022 r. był mniejszy o ok. 30% w porównaniu do tego samego okresu w 2021 r.) oraz wysokie ceny surowca. Wiele przedsiębiorstw stara się poszukiwać tańszych nośników energii co przekłada się na konsumpcję gazu ziemnego lub też całkowicie wstrzymało produkcję (np. firma nawozowa Achema A.B. na Litwie).
- Brak rozbudowy infrastruktury energetycznej w regionie byłby katastrofalny dla bezpieczeństwa tych państw. Powstanie gazociągu GIPL oraz terminala LNG w Hamina zmieniło obraz rynku państw bałtyckich, tak samo jak gazociągu IGB dla Bułgarii oraz całego regionu Bałkanów. Tylko dzięki tego typu rozwiązaniom poprawiła się logistyka dostaw, która jest niezbędna do wypełnienia magazynów oraz uzupełniania braków w okresie jesienno-zimowym. Tym samym takie działania jak wstrzymanie dostaw surowca przez Rosję gazociągami Jamał oraz Nord Stream 1 nie wpłynęło negatywnie na bezpieczeństwo państw Europy Środkowej.
- Niezależnie od obecnych wysokich poziomów wypełnienia magazynów w dalszym ciągu dostawy z Rosji odgrywają ważną rolę w uzupełnianiu pojemności magazynowych w Europie. Potencjalne wyłączenie gazociągu Braterstwo nie powinno jednak negatywnie wpłynąć na bezpieczeństwo energetyczne państw Europy Środkowej. Potencjalny problem mógłby dotyczyć Rep. Słowacji oraz Rep. Czeskiej, ale zarówno Słowacja może importować surowiec z Polski nowym interkonektorem, a Czechy mają już umowę na dostawy z Holandii via Niemcy. Korzystna jest też pozyska innych państw regionu, w tym Bułgarii oraz Rumunii. Jedynie Węgry, które nadal współpracują z Rosją, muszą polegać w dalszym ciągu na agresorze, którego polityka energetyczna nakierowana jest na coraz mniejsze dostawy surowca do państw Europy Środkowej.
fot. twitter/@business