Rząd Armenii planuje wybudować dwie duże elektrownie słoneczne celem dywersyfikacji źródeł energetycznych. Realizatorem budowy pierwszej elektrowni ma być firma ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich Masdar.
Budowa ma się zakończyć do 2025 roku. Do tego czasu ma zostać ukończona 200 megawatowa elektrownia o nazwie Ayg-1. Będzie miała prawię połowę mocy obecnie istniejącego głównego generatora w atomowej elektrowni Metsamor. Projekt jest wyceniany na 174 mln dolarów. To największa inwestycja w „zieloną energię” w regionie Kaukazu Południowego i druga największa inwestycja prywatna w Armenii.
ZEA czołowym inwestorem w regionie
W procesie negocjacyjnym firma ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich zaproponowała początkowo cenę 0,0299 USD za kilowatogodzinę, która została jednak odrzucona przez rząd. Cena w drugiej ofercie była już obniżona. Masdar zaproponował budowę 200-megawatowej elektrowni za 0,0290 USD za kilowatogodzinę. Umowa na tych warunkach będzie sfinalizowana w ciągu miesiąca. Jednostka powstanie w środkowej Armenii w prowincji Aragatsotn na obszarze 500 hektarów i będzie w 85 % własnością firmy Masdar, pozostałe 15 proc. będzie należeć do Państwowego Armeńskiego Narodowego Funduszu Inwestycyjnego (ANIF).
Firmy ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich stają się jednym z czołowych inwestorów nie tylko w Armenii, gdzie oprócz inwestycji w energetykę planowane jest również odbudowanie państwowej floty powietrznej we współpracy z liniami Air Arabia, ale również w innych państwach regionu. W Azerbejdżanie również powstanie 200-megawatowa elektrownia słoneczna realizowana także przez firmę Masdar.
Rola dywersyfikacji źródeł energii w Armenii
Armenia nie posiada własnych surowców energetycznych, jest więc zmuszona do importu energii. Gaz ziemny oraz paliwo jądrowe pochodzą głównie z Rosji, co pogłębia zależność ekonomiczną wobec Moskwy. Wykorzystanie „zielonej energii” w postaci elektrowni słonecznych przede wszystkim uniezależni to państwo od importu surowców energetycznych. Stanowi to ważny czynnik stabilności ekonomicznej tego państwa, które nadal posiada napięte relacje z najbliższymi sąsiadami.
Ten kierunek rozwoju Armenii w kwestiach związanych z energetyką może zostać również przychylnie przyjęte przez Unię Europejską, która w ramach programów Partnerstwa Wschodniego będzie mogła częściowo dotować rozwój „zielonej energii” w tym państwie.
