Bezpieczeństwo w regionie Morza Czarnego i kwestia Ukrainy. Dziś szczyt B9 z udziałem prezydenta USA i szefa NATO
Prezydent Polski Andrzej Duda jest już w Rumunii, gdzie weźmie udział w Szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki. Format – poza Polską i Rumunią – skupia jeszcze Bułgarię, kraje bałtyckie i pozostałe państwa Grupy Wyszehradzkiej. W dyskusjach prezydentów B9 wezmą udział: prezydent USA Joe Biden i sekretarz generalny NATO – Jens Stoltenberg.
Oprócz amerykańskiego przywódcy i szefa Sojuszu Północnoatlantyckiego, z prezydentami Bułgarii, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Rumunii, Słowacji i Węgier będzie rozmawiał też sekretarz stanu USA – Antony Blinken. Szczyt odbędzie się w formie hybrydowej. Prezydent Rumunii Klaus Iohannis napisał na Twitterze, że spotkanie poświęcone będzie przygotowaniom do nadchodzącego szczytu NATO, więziom transatlantyckim i kwestii bezpieczeństwa wschodniej flanki Sojuszu.
Spotkanie z rumuńskimi przywódcami
Wcześniej jednak prezydent Andrzej Duda spotka się z prezydentem Rumunii Klausem Iohannisem, premierem Florinem Citu oraz przewodniczącymi obu izb rumuńskiego parlamentu. Rozmowy będą dotyczyły funkcjonowania Trójmorza. W lipcu odbędzie się szczyt tej inicjatywy w Bułgarii. Dyskutowane będą także wspólne inicjatywy jak Via Carpatia, relacje transatlantyckie oraz bezpieczeństwo energetyczne.
Obie strony będą także omawiać ewentualną współpracę w aspekcie Funduszu Odbudowy Unii Europejskiej. Omówią również sytuację w basenie Morza Czarnego i koncentrację wojsk rosyjskich w regionie.
Z kolei we wtorek prezydenci Polski i Rumunii będą obserwowali ćwiczenia wojskowe „Justice Sword 21” i spotkają się z żołnierzami.
Trójmorze i B9 „służą budowaniu więzi transatlantyckich”
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch powiedział, że spotkania grupy B9 „są komplementarne do spotkań w ramach Trójmorza”. Podkreślił, że z oboma formatami współpracuje Waszyngton. – I oba te formaty – oprócz budowania pozycji państw wschodnich w ramach NATO i UE – służą również budowaniu więzi transatlantyckich – wskazał.
Po szczycie Bukaresztańska Dziewiątka opublikuje komunikat, w którym odniesie się do kwestii bezpieczeństwa w basenie Morza Czarnego, ale nie tylko. – Kwestia ukraińska na pewno w jakiś sposób wybrzmi – stwierdził.
„Agresywne działania rosyjskie”
Z kolei Krzysztof Szczerski mówił w radiowej Jedynce, że udział w spotkaniu najważniejszych amerykańskich polityków „to bardzo ważny sygnał dalszego zaangażowania amerykańskiego w bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, w tym Polski”.
– Ten szczyt da bardzo silny sygnał o solidarności sojuszniczej, o potrzebie obrony w ramach koncepcji 360 stopni, czyli ze wszystkich kierunków – dodał szef Biura Polityki Międzynarodowej Prezydenta RP. Wskazał na „dużą presję ze strony agresywnych działań rosyjskich” na wschodniej flance NATO. W jego opinii baseny Morza Czarnego i Morza Bałtyckiego „stały się miejscem politycznego napięcia”.
Źródła: Kancelaria Prezydenta RP, Polskie Radio