Trimarium

Analizy, opinie i komentarze najważniejszych wydarzeń

Białoruś chce uzbroić imigrantów przed szczytem NATO

Autor: dr Tomasz Teluk
Podziel się tym wpisem:

Normunds Meżviets, szef łotewskiej Państwowej Służby Bezpieczeństwa ostrzega, że Białoruś i Rosja zamierzają eskalować hybrydową operację prowadzoną przeciwko Łotwie, Litwie i Polsce.

Według informacji łotewskich służb, białoruscy pogranicznicy ściągają na granice terrorystów, których zamierzają wyposażyć w broń palną, aby użyć ją przeciwko funkcjonariuszom sąsiednich krajów. Istnieje poważne ryzyko, że kryzys na granicach będzie narastał w związku z odbywającym się w połowie lipca szczytem Sojuszu Północnoatlantyckiego w Wilnie.

Informacje o możliwym użyciu broni palnej przez afrykańskich i azjatyckich terrorystów potwierdził szef łotewskiej straży granicznej Guntis Pujats. Informacje o strzałach na granicy pojawiają się także ze trony polskiej Straży Granicznej. Białoruś chce zalać nową falą migrantów granice z Litwą, Łotwą i Polską. W dodatku nasilają się groźby ze strony Mińska związane z ewentualnym użyciem broni jądrowej, która ma zostać rozmieszczona przez Rosję w tym kraju.

Ostrzeżenie przed wyjazdem

Łotewskie służby państwowe ostrzegają swoich obywateli przed wyjazdami na Białoruś czy do Rosji. Powodem może być niebezpieczeństwo prób werbunku i szantażu przez służby wywiadowcze tych krajów, które są zainteresowane zdobywaniem wrażliwych danych, dotyczących infrastruktury wojskowej, energetycznej, rozmieszczenia wojsk i tym podobnych.

Niemniej na granicy łotewsko-rosyjskiej ustawiają się długie kolejki. Są to przeważnie Ukraińcy, którzy chcą poprzez terytorium Rosji przedostać się na okupowane tereny Ukrainy. Są to m.in. mieszkańcy Kachowki, gdzie putinowcy wysadzili tamę. Ukraińcy chcą ewakuować swoich bliskich. Jednakże Rosjanie utrudniają Ukraińcom tego typu podróże, a na granicy trzeba często koczować kilka dni.

fot. twitter/@Reuters

Skip to content