Białoruś przemieszcza wojsko ku granicy z Ukrainą
Białoruska armia weźmie udział w ćwiczeniach wojskowych przy granicy z Ukrainą. Jednocześnie z Mińska płyną sygnały, że w razie konfliktu, Białoruś stanie po stronie Rosji.
Minister obrony Białorusi Wiktor Chrenin poinformował, że białoruscy żołnierze wezmą udział we wspólnych manewrach strategicznych przy południowych granicach kraju. – Planujemy przeprowadzić ćwiczenia wspólnie z naszymi kolegami, głównym sojusznikiem strategicznym – Federacją Rosyjską – powiedział szef resortu obrony.
– Musimy chronić nasz kraj. Nie dramatyzuję, ale ostrzegam wojsko. Musimy mieć przygotowaną odpowiednią reakcję na każdy możliwy ruch. To jest wasze zadanie – dodał Aleksander Łukaszenka na zebraniu w ministerstwie obrony.
Jednocześnie Brygada Zmechanizowana, stacjonująca w wojskowym miasteczku Folusz pod Grodnem, w pełnym uzbrojeniu ruszyła do granicy ze swoim południowym sąsiadem. Wcześniej przy granicy z Polską, na Białorusi rozlokowały się wojska rakietowe i powietrznodesantowe. Spadochroniarze obecni byli obwodzie grodzieńskim.
Ministerstwo obrony podało, że w razie konfliktu zbrojnego z Ukrainą, Białoruś nie będzie bierna i stanie po stronie Moskwy. Uderzenie z Białorusi mogłoby być istotne z punktu strategicznego w przypadku oblężenia Kijowa. Rosyjskie siły mogą obecnie uderzyć nie tylko z Rosji, okupowanej części zachodniej Ukrainy oraz Krymu, ale także z mołdawskiego Naddniestrza oraz właśnie z południowej Białorusi.