Autor: Michał Banasiak

Bułgaria wybrała prezydenta. Kiedy będzie miała rząd?

Podziel się tym wpisem:

Rumen Radew ponownie wybrany prezydentem Bułgarii. 58-letni polityk w II turze wyborów uzyskał 66,7% głosów i zdecydowanie pokonał Anastasa Gerdżikowa. Wciąż nie wiadomo kto i kiedy sformuje bułgarski rząd. Po trzecich w ciągu siedmiu miesięcy wyborach parlamentarnych trwa budowa koalicji rządzącej.

Nowy-stary gospodarz

Urzędujący prezydent początku kampanii był faworytem do pozostanie na urzędzie. Niektóre sondaże dawały mu zwycięstwo już w pierwszej turze. Ostatecznie otrzymał w niej 49,42% poparcia – do wygranej zabrakło 15 583 głosów. W II turze zdobył ponad dwa razy więcej głosów od swojego przeciwnika.

Rumen Radew jawi się Bułgarom jako osoba, która od początku stała w silnej opozycji do niezbyt lubianego Bojko Borisowa. Zdobył sympatię Bułgarów również tym, że nie angażował się w gierki polityczne – mówi Jędrzej Błaszczak, analityk Instytutu Nowej Europy i bułgarskiego think-tanku Center for the Study of Democracy.

Prezydent startował jako kandydat niezależny, ale poparcia udzieliły mu Bułgarska Partia Socjalistyczna (popierała Radewa także w wyborach w 2016 roku) oraz trzy ugrupowania powstałe na fali antyrządowych protestów: Kontynuujemy Zmianę (PP), Jest Taki Naród (ITN) i Powstań Bułgario! Nadchodzimy.

Radew jest orędownikiem większego zaangażowania się w Bułgarii w Inicjatywę Trójmorza. Zabiegał, aby Sofia gościła szczyt Inicjatywy.

To będzie druga, ostatnia kadencja Radewa w fotelu prezydenta kraju. Potrwa pięć lat. Wiceprezydentem Bułgarii pozostanie Ilijana Jotowa.

Do trzech razy sztuka?

Równolegle z pierwszą turą wyborów prezydenckich, Bułgarzy głosowali także w wyborach parlamentarnych. Już trzecich w tym roku. Po kwietniowych i lipcowych nikomu nie udało się zbudować koalicji rządzącej. Tym razem ma być inaczej.

Wybory wygrało ugrupowanie Kontynuujemy Zmianę, kierowane przez duet Kirił Petkow-Asen Wasilew, uznawany za przedstawicieli środowiska prezydenta Radewa. Partia powstała zaledwie dwa miesiące przed wyborami i szybko zyskała głosy wyborców zmęczonych kryzysem rządowym, szukających nowych graczy na scenie politycznej. Sondaże dawały PP kilkanaście procent głosów. Okazało się, że zaufało im ponad 25% głosujących.

Teraz Kontynuujemy Zmiany buduje większość. Spoiwem mają być hasła antykorupcyjne i opozycja do drugiej siły tych wyborów – centroprawicowej koalicji partii Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii (GERB) byłego premiera Bojka Borisowa i Związku Sił Demokratycznych (SDS). W koalicji rządzącej mają się znaleźć Bułgarska Partia Socjalistyczna (BSP), Jest Taki Naród, i Demokratyczna Bułgaria (DB).

Sławi Trifonow, lider partii Jest Taki Naród zapowiedział, że będzie wspierał stworzenie stabilnej koalicji. Czekamy na decyzję socjalistów – mówi Jędrzej Błaszczak.

Trifonow to wielki przegrany tych wyborów. Jego ugrupowanie uzyskało dopiero piąty wynik, podczas gdy poprzednim razem wygrało. Jednak wówczas próby powołania rządu zakończyły się porażką. Jest Taki Naród próbowała stworzyć rząd bez formalnej koalicji i narzucić skład rady ministrów z nikim go wcześniej nie konsultując. Kontrowersje wzbudzał również dobór osobowy proponowanych szefów resortów oraz samego premiera. Taka taktyka na stworzenie rządu okazała się polityczną porażką. W ostatnich wyborach na partię Trifonowa zagłosowało ponad dwa razy mniej wyborców niż w lipcu.

Zmiany potrzebne od zaraz

Nazwa zwycięskiego ugrupowania i fakt, że w ciągu dwóch miesięcy zyskało poparcie ponad jednej czwartej wyborców dobrze oddają nastroje bułgarskiej społeczeństwa. Bułgarzy domagają się zmian i oczekują ich natychmiast.

Ponad 40% wszystkich głosów zebrały partie głoszące hasła antykorupcyjne. Według wskaźników Bułgaria ma najwyższy poziom korupcji w Unii Europejskiej.

Wyniki wszystkich tegorocznych wyborów pokazały, że nie słabną echa zeszłorocznych antyrządowych i antykorupcyjnych protestów, w czasie których manifestujący domagali się ustąpienia premiera Borisowa i odpolitycznienia prokuratury. To na ich fali popularność zyskały Jest Taki Naród i Demokratyczna Bułgaria i powstało Powstań Bułgario! Nadchodzimy! (początkowo jako Powstań! Mafia Precz!).

Na tym etapie trudno wyrokować jak będzie wyglądała polityka nowego rządu i które kwestie uczyni swoimi priorytetami. Wiele zależy od podziału resortów i doboru osobowego rady ministrów. Jeśli Kontynuujemy Zmiany zdoła rozdawać karty w sprawach zagranicznych, powinniśmy obserwować bliską współpracę z Unią Europejską i USA, a także zainteresowanie formatem Trójmorza. Na zacieśnienie relacji z Rosją będzie naciskać BSP.

Skip to content