Czeska optyka na Polskę i Projekt Trójmorza. [Debata] Bezpieczeństwo energetyczne Europy Środkowo-wschodniej wobec zagrożenia rosyjskiego
W kontekście trwającego sporu na linii Warszawa – Praga, warto przypomnieć wypowiedzi czeskich polityków, które padły podczas debaty organizowanej przez Polski Instytut w Pradze oraz Stowarzyszenie Trójmorze na początku listopada zeszłego roku w stolicy Czech.
W Czechach trwa zmiana warty: po październikowych wyborach konstytuuje się nowy rząd koalicyjny premiera Petra Fiali. Czy stwarza to nadzieje na „nowe otwarcie” w relacjach polsko-czeskich, mocno osłabionych ostatnio m.in. z powodu sporu o Turów. Stowarzyszenie Trójmorze wraz z Instytutem Polskim w Pradze i czeskimi partnerami stara się poszukiwać wspólnych tematów, w których polskie i czeskie interesy są zbliżone. Już we wrześniu w Bibliotece V.Havla odbyło się pierwsze w Czechach seminarium na temat Trójmorza jako potencjonalnej przestrzeni wzajemnej współpracy.
4 listopada 2021 r., w praskim CEVRO Institute miała miejsce debata z udziałem polskich i czeskich ekspertów i polityków. Niniejszy tekst ma na celu przedstawienie wypowiedzi czeskich polityków które koncentrowały się na możliwościach współpracy z Polską w ramach Trójmorza przede wszystkim w kontekście polityki energetycznej, na którą z jednej strony wpływają decyzje podejmowane przez organy Unii Europejskiej (Green New Deal) a z drugiej przez agresywne działania Moskwy.
Druga część seminarium poświęcona była współpracy między Pragą a Warszawą w kształtowaniu polityki europejskiej wobec państw Partnerstwa Wschodniego, przede wszystkim Ukrainy, Mołdowy i Białorusi. Podsumowanie tej części opublikujemy w najbliższym czasie.
Główne wyzwania energetyczne dla Polski i Czech
W pierwszym panelu wzięli udział Tomáš Pojar, czeski dyplomata, jako prowadzący. W roli panelistów udział wzięli prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski wiceprezes Stowarzyszenia Trójmorze, Václav Bartuška Komisarz Rządu ds. Bezpieczeństwa Energetycznego (Czechy) oraz Aleksander Vondra poseł do Parlamentu Europejskiego z ramienia ODS (Czechy), były czechosłowacki dysydent.
Jako pierwszy w debacie głos zabrał prof. Żurawski vel Grajewski, który przedstawił główne założenia polskich działań zmierzających do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego w regionie. Polski prelegent zaznaczył, że głównym działaniem zmierzającym do uodpornienia się na presję gazową ze strony Rosji jest budowa alternatywnej infrastruktury energetycznej. Gazoport w Świnoujściu, który stanowi element zabezpieczający regularne dostawy gazu do Polski. Kolejnym projektem jest Gazociąg Bałtycki będący na ukończeniu projekt, który jest przedsięwzięciem polsko-duńsko-norweskim. Profesor Żurawski vel Grajewski podkreślał również, że projekt Gazociągu Bałtyckiego zakłada szersze działania z państwami skandynawskimi. Polska firma PGNiG jest udziałowcem w spółce wydobywającej gaz w Norwegii. Wiceprezes Stowarzyszenia Trójmorze w swojej wypowiedzi podkreślił znaczenie rozwoju projektów energetycznych w ramach Inicjatywy Trójmorza dla bezpieczeństwa regionu. Polska realizuje projekt uniezależnienia się od dostaw surowców z Rosji poprzez wsparcie dla nowej infrastruktury energetycznej w ramach Trójmorza, jak projekt Baltic Pipe połączony z terminalem na wyspie Krk (Chorwacja) oraz w przyszłości może również z rumuńskim portem w Konstancy. Kolejnym elementem emancypacji surowcowej jest podpisywanie kontraktów na dostawy skroplonego gazu z USA oraz państw Bliskiego Wschodu.
Polski naukowiec zauważył jednak, że te wysiłki spotykają się ze stanowczą reakcją Rosji, która wykorzystuje np. oręż swojej propagandy w zwalczaniu projektu Baltic Pipe, który na potrzeby np. skandynawskiej opinii publicznej przedstawiany jest jako ryzykowny dla środowiska.
Václav Bartuška: Odnosząc się do słów prof. Żurawskiego vel Grajewskiego zauważył, że państwa europejskie często działają nierozważnie wobec głównych dostawców ropy i gazu, nie tylko Rosji. Z jednej strony na arenie europejskiej lansowane są hasła o potrzebie ograniczenia konsumpcji energii, z drugiej jednak strony w państwach europejskich podczas kampanii wyborczych muszą być prezentowane hasła, które jednak zachęcają ich do konsumpcji a w konsekwencji Europa jest zmuszona, w okresach kryzysów, zwiększać dostawy surowców, dlatego więc Václav Bartuška uznał, że postępowanie państw europejskich powinno zostać uznane jako czynnik ryzyka dla stabilności energetycznej w Europie.
Czeski polityk stwierdził, że projekt Nord Stream 2 nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla Czech, które są w znacznie mniejszym stopniu uzależnione od dostaw gazu z Rosji. Jednakże wzmocnienie pozycji Rosji w obszarze energetyki jest przyjmowane przez Pragę jako niepożądane. W tym kontekście Václav Bartuška zwrócił uwagę na zagrożenie dla europejskiego rynku energii ze strony Rosji. Jako przykład można podać sprawę badaną przez Komisję Europejską w, której Gazprom w wynajętych zbiornikach gazu w państwach UE zredukował zapasy tego surowca, np. w największym zbiorniku w Niemczech stan pełnienia wynosi jedynie 5 % a w zeszłym roku było to aż 80 %. Jest to manipulacja cenami surowców energetycznych prowadzona przez stronę rosyjską, która dzięki wysiłkom Aleksandra Vondry oraz innym w tym polskim eurodeputowanym została naświetlona na arenie europejskiej.
Bartuška zaznaczył jednocześnie, że Polska wraz Czechami powinna wypracować wspólne działania w sprawie klimatu i jest to zadanie nowego rządu ( w momencie tej konferencji rząd w Pradze był wyłaniany). Czeski polityk stwierdził, że Polska wśród sąsiadów jest najmniej znanym państwem i to jest „czeska wina”.
Aleksander Vondra podkreślił, że nowy czeski rząd opowiedział się za utrzymaniem działań we wszystkich formatach regionalnych jak Inicjatywa Trójmorza czy Grupa Wyszehradzka. Vondra zaznaczył, że z jego perspektywy dialog polsko-czeski w kwestiach energetycznych na osi Północ-Południe jest fundamentalny. Czeski polityk stwierdził, że rozwój współpracy z Zachodem był impulsem gospodarczym dla Czech w ciągu ostatnich 30 lat, ale stanowił on również pewne ograniczenia, co było widoczne w trakcie pierwszych kryzysów gazowych w latach 2008 – 2009, w szczególności w kontekście działań Rosji.
Nowy rząd w Pradze będzie prowadził takie działania w kwestiach energetycznych, które zapewnią utrzymanie odpowiedniej dywersyfikacji źródeł, dlatego też biorąc pod uwagę uwarunkowania geograficzne takich państw jak Czechy nie ma możliwości polegania jedynie na odnawialnych źródłach energii. Niektóre środowiska np. „Zieloni” twierdzą, że prąd można importować z tanich źródeł odnawialnych np. elektrowni wiatrowych z Północy Europy, jednakże z perspektywy Pragi takie rozwiązanie nie byłoby korzystne podkreślał Vondra. Jednocześnie jak podkreślał czeski polityk epoka węgla w energetyce się kończy a w perspektywie strategicznej jedyną alternatywą dla niej może być energetyka jądrowa. Stąd potrzebne są odpowiednie regulacje. Vondra podkreślał, że wraz z eurodeputowanym z PISu Bogdanem Rzońcą prowadzą działania na arenie europejskiej zmierzające do takich regulacji, które spowodują, że gaz zostanie potraktowany jako źródło pomostowe a energia atomowa jako źródło zrównoważone – umożliwiające przeprowadzenie zielonej transformacji.
Vondra stwierdził również, że okres w którym w Niemczech tworzy się nowy rząd jest korzystny do wprowadzenia odpowiednich regulacji, wspieranych chociażby przez Francję, które uznają energię atomową za neutralną dla klimatu. W Niemczech natomiast jest silne lobby antyatomowe, które może wszelkie regulacje tego rodzaju storpedować. Jednocześnie Niemcy, które wycofują się z energetyki atomowej będą musiały uznać energię gazową za źródło pomostowe, stwierdził czeski polityk.
Europoseł z ODS stwierdził również, że w Czechach mają być odpowiednie regulacje dotyczące źródeł odnawialnych, które mają umożliwić lepsze wykorzystywanie np. paneli słonecznych na poziomie lokalnym. Jednocześnie Czechy nie będą się wycofywać z importu gazu, jednakże obecnie przy spekulacyjnych działaniach Rosji trzeba ograniczyć konsumpcję tego surowca, żeby nie doprowadzić do sytuacji jak w Niemczech. Obecnie czeskie zbiorniki gazu są wypełnione w 80 – 90 %. W konsekwencji Czechy będą w przyszłości inwestować w terminale LPG, ale obecnie jest to bardzo drogie źródło gazu podkreśla Vondra.
Energetyka atomowa – czy działania w tej dziedzinie mogą być koordynowane przez Polskę i Czechy
Prowadzący debatę Tomáš Pojar zwrócił uwagę, że elektrownie wiatrowe na Bałtyku ze względu na niekorzystne warunki były wykorzystywane w 2021 roku jedynie w 1/3 swoich możliwości. Stąd z perspektywy Warszawy i Pragi jedyną możliwością jest inwestowanie w energetykę atomową. Pojar zapytał panelistów: czy istnieje możliwość koordynowania działań między państwami w tej dziedzinie.
Profesor Żurawski vel Grajewski podkreślił, że wybór partnera przy budowie elektrowni atomowej jest decyzją polityczną. Współpraca z Francją w tej dziedzinie oznaczałaby wzmocnienie więzi europejskich, natomiast ze Stanami Zjednoczonymi inwestycję w relację euroatlantyckie. W tej perspektywie koordynacja działań z Czechami oznaczałaby umocnienie pozycji obydwu państw w negocjacjach z partnerami.
Z kolei Aleksander Vondra, że współpraca dotycząca energii atomowej jest realizowana pomiędzy Polską a Czechami na poziomie regulacyjnym UE, gdzie obydwa państwa koordynują swoje działania. W kwestii wyboru dostawców technologii atomowej Czechy stoją przed takimi wyzwaniami jak Polska. Jednakże koordynacja działań przy wyborze dostawców mogłaby ten proces opóźnić.
Słowa Aleksandra Vondry zostały wsparte przez Václava Bartuškę, który stwierdził, że wybór dostawcy technologii jest projektem długoletnim i powinien być realizowany indywidualnie przez każde z państw, tak jak to się odbywa na świecie. Także w tych państwach gdzie jest rozwinięty rynek atomowy jak w USA czy Wielkiej Brytanii.
Pola do współpracy dwustronnej
Václav Bartuška zaznaczył, że główną inwestycją polsko-czeską jest łącznik gazowy. Istniejące obecnie połączenie gazowe Stork I. działa tylko w jednym kierunku – gaz płynie tylko z Czech do Polski, co jest spowodowane różnicą ciśnień w systemach. „Myślę że warto by stworzyć połączenie z Polski do Czech, chociażby dlatego, że zawsze lepiej mieć więcej takich rurociągów” – stwierdził czeski polityk. Z kolei, na rynku ropy działa w Czechach polski koncern paliwowy Orlen. Kończąc swoją wypowiedź Bartuška stwierdził: „energetyka jądrowa – tu istnieje pole do współpracy przede wszystkim w zakresie rozwoju małych reaktorów modułowych”.
Profesor Przemysław Żurawski vel Grajewski podkreślił, że w Polsce istnieje duże poparcie dla inicjatyw regionalny z partnerami z Czech. Z perspektywy Warszawy Czechy są ważnym partnerem dla Polski w wymiarze projektów infrastruktury energetycznej pomiędzy Morzem Bałtyckim a Adriatykiem.
Aleksander Vondra wypowiedział się w kontekście Turowa. Jest spór, który dotyczy kwestii środowiskowych a nie energetycznych. „Jeśli tylko uda się znaleźć rozsądny kompromis to dojdzie do podpisu. Chodzi o to, że interes strony czeskiej polega na usunięciu wszelkich obaw związanych z eksploatacją kopalni. A strona polska chce zapewnić, by wydobycie mogło być kontynuowane. Naszym wspólnym interesem z kolei jest to, by ten spór nie zaszkodził naszym wzajemnym relacjom. Wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Dlatego wierzę, że rozwiązanie zostanie znalezione już wkrótce” – stwierdził eurodeputowany ODS.
Aleksander Vondra wypowiedział się również na temat znaczenia Inicjatywy Trójmorza. Jak podkreślał, we wcześniejszej wypowiedzi, nowy rząd zadeklarował udział w tym przedsięwzięciu. W wymiarze strategicznym i militarnym Inicjatywa Trójmorza jest dla Czech ważnym narzędziem, które umożliwia działania wspierające rozwój infrastruktury na linii Północ – Południe, która ma kluczowe znaczenie dla odpierania agresywnych działań ze strony Rosji czy Białorusi. Vondra w swojej wypowiedzi nie wykluczył również wspólnych działań wspierających Polskę wobec hybrydowych działań reżimu w Mińsku na granicy w Polsce.