Autor: Dr Tomasz Teluk

Czołowa białoruska aktywistka na Litwie okazała się rosyjską agentką

Podziel się tym wpisem:

Olga Karač, znana aktywistka Naszego Domu, współpracowała z rosyjskim wywiadem podał Departament Bezpieczeństwa Państwowego Litwy (VSD)

Według władz Białorusinka jest rosyjską agentką. Dlatego odmówiono jej azylu na Litwie. „Według VSD mieszkająca na Litwie białoruska działaczka opozycyjna pani Karač współpracowała z rosyjskim wywiadem” – podała agencja BNS. Sama zainteresowana zaprzeczyła.

Litwini mają dowody, że podczas licznych pobytów w Rosji w latach 2015-2019 r. Olga Karač wielokrotnie spotykała się z przedstawicielami rosyjskiego wywiadu. Utrzymywała także z nimi bezpośredni kontakt za pomocą środków komunikacji elektronicznej. Ponadto fałszywa aktywistka przekazywała agentom obcych służb liczne dokumenty o działalności białoruskiej opozycji.

Olga Karač miała ambicje polityczne. Starała się o poparcie rosyjskich władz, dla swojej działalności na Białorusi. Uzgadniała to z przedstawicielami wywiadu. Agenci odwdzięczali się budowaniem jej pozytywnego wizerunku na Litwie i zagranicą. Dawali jej szczegółowe instrukcje działań, ostrzegali o ryzyku.

VSD odmawiając azylu aktywistce obawiała się, że rosyjskie służby mogą wykorzystać powiązania z Białorusinką do działań przeciwko Litwie i jej interesom. Dlatego jej pobyt stanowi zagrożenie dla państwa. Władze są w posiadaniu dokumentów niejawnych, potwierdzających szkodliwą działalność rosyjskiej agentki w krajach bałtyckich.

Olga Karač jest dyrektorką Naszego Domu, międzynarodowej organizacji działającej na rzecz demokratycznej opozycji na uchodźstwie. Organizacja oficjalnie zajmuje się prawami obywatelskimi. W tym roku została nominowana do Pokojowej Nagrody Nobla. Karač przebywała na Litwie od 2014 r. Mieszkała także na Białorusi.

Białoruski Dom funkcjonuje także w Warszawie. Według ekspertów zajmujących się Wschodem, białoruska opozycja na Zachodzie jest silnie zinfiltrowana przez białoruskie i rosyjskie KGB. Świadczą o tym częste i niewiarygodne wypowiedzi białoruskich opozycjonistów, starających się przejaskrawiać zagrożenie ze strony reżimu Łukaszenki dla Polski.

Skip to content