Debata „30 lat V4. Historia sukcesu czterech” z udziałem Grzegorza Górnego i Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego

Podziel się tym wpisem:

20 maja 2021 roku odbyła się debata w formie online pod tytułem „30 lat V4. Historia sukcesu czterech”. Spotkanie poświęcone 30. rocznicy utworzenia Grupy Wyszehradzkiej zorganizował Instytut Polski w Kijowie we współpracy z politologiem i profesorem Uniwersytetu Łódzkiego Przemysławem Żurawskim vel Grajewskim.

W debacie oprócz prof. Żurawskiego vel Grajewskiego,wzięli udział: prezes Stowarzyszenia Trójmorze Grzegorz Górny oraz ukraiński politolog, dyrektor Instytutu Światowej Polityki, Jewhen Mahda. Moderatorem był dyrektor Instytutu Polskiego w Kijowie Robert Czyżewski.

Rozmowa rozwijała się wokół genezy i historii Grupy Wyszehradzkiej oraz stosunków Ukrainy z tą organizacją i jej poszczególnymi członkami.

Europejski impuls V4

Pierwszy głos zabrał prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski. Wiceprezes Stowarzyszenia Trójmorze zaznaczył, że główną przyczyną, pierwszym impulsem do utworzenia Grupy Wyszehradzkiej, była chęć przygotowywania się do wspólnej integracji europejskiej państw Europy Środkowej. Była to szansa na jak najszybsze wyjście z moskiewskiej strefy wpływu, czego Polska, Węgry i Czechosłowacja (Grupa powstała przed rozpadem tego kraju na Czechy i Słowację) oczekiwały po 45 latach funkcjonowania w bloku sowieckim.

Polski profesor zwrócił również uwagę na odmienności geograficznie pomiędzy państwami Grupy Wyszehradzkiej, w której Polska ma o wiele większe terytorium oraz populację, w porównaniu do trzech partnerów w ramach V4. Żurawski vel Grajewski porównuje to do sytuacji w Stowarzyszonym Trio, gdzie Ukraina również jest o wiele większa niż Mołdawia i Gruzja. Ukraina może więc zajmować analogiczną pozycję wobec tych państw, co Polska w latach 90. wobec partnerów z Grupy Wyszehradzkiej. Polska i państwa Europy Środkowej w tym czasie udowodniły dojrzałość do tworzenia integracji regionalnej i to był istotny krok w drodze do dalszej, ogólnoeuropejskiej, integracji. Jednocześnie prof. Żurawski vel Grajewski stwierdził, że dla skutecznego współdziałania w ramach regionalnej inicjatywy, zawsze jest potrzeba odnowienia „paliwa” na którym będzie się ona opierała. Dla V4 takim „paliwem” była najpierw chęć oderwania się od wspływów Rosji, później integracja do struktur europejskich, natomiast kiedy Słowacja została „słabym ogniwem” V4, nie trafiwszy do czwartej fali rozszerzenia NATO w 1999 roku, tym „paliwem” było wesprzecie dążeń proeuropejskich tego państwa.

Robiąc analogię z obecną ukraińską sytuacją, wiceprezes Stowarzyszenia Trójmorz mówił, że Ukraina spotkała się z kilkoma istotnymi trudnościami w swojej drodze do UE:

  • Niechęć Europy do dalszego rozszerzenia, o czym świadczy referendum w Holandii co do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą w 2016 roku oraz sceptyczne nastawienie Francji wobec możliwego rozszerzenia (między innymi, na Bałkanach),
  • Ukraina osiągnęła maksymalne możliwe wyniki eurointegracji w tym momencie – państwo to ma podpisaną Umowę Stowarzyszeniową, ma ruch bezwizowy ze Strefą Schengen. W najbliższych latach nowych osiągnięć tego typu oczekiwać więc nie należy. W takiej sytuacji warto tworzyć regionalne inicjatywy, które dałyby możliwość osiągania dalszych postępów (chociaż mniej globalnych) w integracji Ukrainy z państwami Europy Środkowej. Może to być, na przykład, zniesienie roamingu dla połączeń pomiędzy Ukrainą a państwami tego regionu.

W powyższym kontekście polski ekspert wysoko ocenił utworzenie Stowarzyszonego trio pomiędzy Ukrainą, Mołdawią i Gruzją, wyraziwszy nadzieję, że ten format da możliwość dla bardziej skutecznego prowadzenia dialogu pomiędzy Grupą Wyszehradzką oraz tymi trzema państwami.

Oprócz tego, profesor Uniwersytetu Łódzkiego podkreślił, że państwa V4 są teraz nie tylko członkami Unii Europejskiej, ale również współtworzą Trójmorze i Bukareszteńską Dziewiątkę. Biorąc pod uwagę ścisłe powiązania pomiędzy państwami uczestniczącymi w tych organizacjach oraz z krajami Stowarzyszonego Trio (Rumunii z Mołdawią, Polski i Litwy z Ukrainą), warto wykorzystywać te możliwości dla współpracy w zakresie polityki bezpieczeństwa oraz tworzenie projektów infrastrukturalnych.

Ukraina – Grupa Wyszehradzka: (nie)wyczerpane możliwości

Ukraiński politolog Jewhen Mahda w swoim wystąpieniu zaznaczył, że stosunki Grupy Wyszehradzkiej i Ukrainy – to relacje wielkiej rodziny, która musiała wspólnie przeżyć tragiczne doświadczenia obu wojen światowych. Po tych wspólnych przeżyciach w XX wieku, Ukraina jednak nie trafiła do pierwszego projektu łączącego wolne państwa regionu Europy Środkowej – Grupy Wyszehradzkiej. Stało się to tak, ponieważ jeszcze na początku lat 90. ukraińskie kierownictwo poszło w błędną stronę. Zabrakło w tym momencie europejskiej tożsamości. Przejawy tego, według Mahdy, były widoczne w sposobie prowadzenia małych przedsiębiorstw, handlu itd. Wynikiem tego, że rząd w Kijowie poszedł w tym czasie raczej rosyjską drogą rozwoju jest to, że obecnie Ukraina i państwa V4 idą drogami równoległymi, które przecinają się zbyt rzadko.

Obecnie jednak, zdaniem ukraińskiego politologa, warto zadać pytania – czym jest V4 dla Ukrainy w większym stopniu – partnerem czy przeszkodą?

Uzasadnia on tą niepewność kilkoma argumentami:

  • Bardzo trudno jest znaleźć wspólną środkowoeuropejską wizję regionu,
  • Dopóki na Ukrainie pozostaje oligarchiczny model rządzenia gospodarką, państwo to pozostaje „niezrozumiałym” dla partnerów z V4, gdyż gospodarka jest fundamentem relacji międzypaństwowych,
  • Najlepszy moment na zbliżenie Ukrainy z V4 już minął. Obecnie Kijów ma bardzo zróżnicowane stosunki z państwami V4, więc należy raczej wykorzystywać skuteczne doświadczenie tych państw w ich integracji do UE.

Niemniej, Mahda stwierdził że możliwości współpracy są duże. Jedną z takich przestrzeni jest tworzenie wspólnej historycznej narracji. Dla skutecznej walki z rosyjską narracją historyczną, konieczne jest utworzenie wspólnej, środkowoeuropejskiej, narracji – zapewniał. Skuteczność podobnej współpracy regionalnej, według ukraińskiego eksperta, będzie zależała od zdecydowania tych państw w wykorzystaniu istniejących możliwości.

Trzy wizje przyszłości Europy Środkowej

Prezes Stowarzyszenia Trójmorze Grzegorz Górny zaznaczył że historię Grupy Wyszehradzkiej można podzielić na trzy okresy historyczne:

  • Okres 1991-2004, kiedy krajom założycielskim przyświecał konkretny wspólny cel – ucieczka z rosyjskiej strefy wpływu
  • Okres 2004-2015. Grzegorz Górny nazwał ten okres „okresem geopolitycznej drzemki”. Wtedy w stosunkach wewnątrz Grupy Wyszehradzkiej było dość mało aktywności. Jako przykład prezes Stowarzyszenia Trójmorze wspomniał o tym, że premier Węgier (2004-2009) Ferenc Gyurcsány przez pięć lat swojej kadencji ani razu nie odwiedził Polski, a szef polskiego rządu w latach 2007-2014, Donald Tusk, jedynie raz przyjechał na Węgry. – To mówi o tym, że wówczas Grupa Wyszehradzka istniała tylko na papierze – twierdzi Górny.
  • Okres od 2015 roku, który trwa obecnie. Początkiem ponownej ścisłej współpracy pomiędzy państwami V4, według Górnego, stał się początek kryzysu migracyjnego w UE, kiedy państwa Europy Zachodniej starały się przeciwdziałać przymusowemu mechanizmowi relokacji migrantów. To zmusiło region, by wspólnie sprzeciwić się takiej polityce i zacieśnić współpracę.

Okazało się że interesy Europy Zachodniej i Europy Środkowej są zbyt odmienne, a głos państw V4 ma większy wspływ kiedy wypowiadają się oni wspólnie. Dlatego teraz Grupa Wyszehradzka proponuje własną wizję dalszego rozwoju UE – na przykład Budapeszt, Bratysława, Praga i Warszawa są przeciwko tendencjom centralizacyjnym Unii.

Grzegorz Górny zauważył, że w ukraińskich media nie raz można spotkać stwierdzenie, że w ten sposób państwa Europy Środkowej „rozbijają Unię” i w ten sposób prowadzą politykę prorosyjską. Jest to różnica polskiej i ukraińskiej perspektywy, tłumaczy Górny. Znajdując się wewnątrz Unii, państwa V4 mają zupełnie odmienną perspektywę, niż ma Ukraina, która jest poza Unią.

Żeby wytłumaczyć procesy wewnątrz Unii Górny opowiedział o trzech wizjach rozwoju regionu Europy Środkowej, które istnieją obecnie.

  • Rosyjska wizja. Całkowite podporządkowanie tego regionu Rosji.
  • Zjednoczenie państw regionu. Chodzi tu o dalszy rozwój Grupy Wyszehradzkiej i w większej perspektywie – Trójmorza. Kraje Europy Środkowej mają wspólną istotną cechę – wszystkie w ciągu ostatnich wieków co najmniej 2 razy traciły swoją niepodległość. Dlatego są sceptyczne co do centralizacyjnych tendencji Brukseli, nie spieszą się, by oddawać część własnej niepodległości strukturom unijnym. Inicjatywa Trójmorza, według Górnego, stworzona jako mechanizm dla przyciągania inwestycji, pomoże szybciej zlikwidować różnicę w rozwoju gospodarczym Europy Środkowej i Zachodniej. Grzegorz Górny podkreślił że pierwotnie Ukraina była zaproszona do Trójmorza, jednak ówczesny prezydent Petro Poroszenko prowadził politykę proniemiecką i orientował się na Berlin, dlatego zrezygnował z udziału w pierwszym szczycie Inicjatywy
  • Mitteleuropa 2.0. Jest to niemiecka wizją, która jest współczesną reinkarnacją koncepcji Friedricha Neumanna i w której chodzi o dominację Niemiec w regionie Europy Środkowej.

Ukraina w takiej sytuacji ma zdecydować jaka koncepcja jest jej najbliższa i wychodząc z tego budować dalsze stosunki z Europą Środkową.

Podsumowanie

Podsumowując, Jewhen Mahda zaznaczył że obecnym hasłem regionu Europy Środkowej ma być nie tylko hasło „za naszą i waszą wolność”, ale również „za nasze i wasze bezpieczeństwo”. Ma ono opierać się na wspólnych narracjach oraz ciągłym wspólnym dialogu państw regionu między sobą.

Grzegorz Górny powiedział że fundamentalną strukturą w architekturze bezpieczeństwa Europy Środkowej jest NATO. Razem z tym, istnienie niepodległej Ukrainy jest kluczowym elementem dla bezpieczeństwa regionalnego, ale świadomość tego istnieje jedynie w Polski, Rumunii i krajach bałtyckich. Dlatego szczególnie istotnym jest zwiększenie roli „wschodniej flanki” NATO, więc takie rzeczy jak budowanie największej bazy NATO na wybrzeżu morskim Rumunii jest istotnym pozytywnym sygnałem.

Przemysław Żurawski vel Grajewski na podsumowanie powiedział że doświadczenie szczytu NATO w Bukareszcie w 2008 roku oraz obecne nastawienie Europy mówi że droga Ukrainy do NATO nie będzie szybka. Taka sytuacja wymaga poszukiwania innych instrumentów wzmacniających architekturę bezpieczeństwa w regionie. Może to być, na przykład, aktywniejsze dołączenie Kanady do procesu integracji Ukrainy w NATO oraz do współpracy z regionem Europy Środkowej w zakresie bezpieczeństwa.

Eksperci zgodzili się że dla zwiększenia bezpieczeństwa całego regionu konieczna jest aktywizacja współpracy państw Grupy Wyszehradzkiej z Ukrainą.

Oprócz debaty, w ramach obchodów 30. rocznicy powstania Grupy Wyszehradzkiej, Instytut Polski w Kijowie opublikował zbiór artykułów dotyczących tego tematu, w skład której weszły teksty Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego, Jewhena Mahdy, Grzegorza Górnego, profesora UKSW Piotra Bajdy oraz dyrektora fundacji „Widrodżennia” Ołeksandra Suszka.

Skip to content