Debata RODM. Prof. Piotr Bajda o wpływie zmiany władzy w USA na Trójmorze
– Zmiany w Stanach Zjednoczonych musiały wpłynąć na Trójmorze, bowiem mamy do czynienia z inną osobowością, inną administracją i inny garniturem politycznym. Zawsze w takim przypadku w ośrodku decyzyjnym administracji politycznej dochodzi do pewnego przemodelowania – stwierdził Piotr Bajda, wykładowca Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie podczas debaty „Trójmorze. Nowa perspektywa po zmianach politycznych w USA”.
Podczas debaty zorganizowanej przez Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej w Krakowie, politolog zauważył, również że zmiany będą mieć ciąg dalszy. – Nowa administracja w Waszyngtonie dopiero zaczyna swoje urzędowanie. I tutaj od nas zależy, na ile będziemy mogli wpływać na jej zachowanie – dodał Piotr Bajda.
Od sentymentalnego do twardego poparcia
Wykładowca UKSW widzi w wyborze Joe Bidena nowe możliwości dla Polski i idei Trójmorza. – Mamy okazję pokazać, że relacje polsko-amerykańskie mają twarde podstawy geopolityczne i strategiczne, nieważne kto jest prezydentem w Białym Domu. – stwierdził Bajda. – Jeżeli uda się nam wykorzystać zaangażowanie amerykańskie do pokazania, że jesteśmy ważnym partnerem dla każdej strony amerykańskiego sporu politycznego, wtedy przejdziemy od tego lekko sentymentalnego poparcia do poparcia sensu stricto – dodał.
Piotr Bajda liczy także, że współpraca z nową administracją, nie będzie tylko opierała się o sprawy energetyczne czy gospodarcze. – Mam nadzieję na wsparcie w kwestiach praw człowieka i rozprzestrzeniania ich na tym obszarze wschodnim – powiedział wykładowca Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
„Trójmorze to przykład inteligentnej polityki”
– Inicjatywa Trójmorza jest przykładem bardzo inteligentnej polityki. Najpierw określono cele, a potem szukano sojuszników do ich realizacji – zauważył Piotr Bajda.
Wykładowca UKSW stwierdził również, że projekt poszerza się o coraz to kolejne kraje, choćby punktowo w związku z konkretnymi inicjatywami czy pomysłami. – Nie ograniczamy się do współpracy z 12 państwami, ale jesteśmy otwarci na inne kraje zachodnie. I nie tylko zachodnie, bo wspominamy przecież m.in. o zaangażowaniu Ukrainy w ramach projektu Via Carpatia – dodał specjalista ds. Stosunków Międzynarodowych i Studiów Europejskich.
