Autor: Dr Tomasz Teluk

Dr Teluk: agent KGB na Forum w Karpaczu, kontrwywiad śpi

Podziel się tym wpisem:

Jurij Woskriesienskij – związany z reżimem Aleksandra Łukaszenki – uczestniczy w XXX Forum Ekonomicznym, gdzie toczą się zakulisowe rozmowy najważniejszych ludzi polityki i biznesu.

Według medialnych sugestii, Woskriesienskij jest odpowiedzialny m.in. za procesy polityczne białoruskich opozycjonistów, w tym Polaków oraz prawdopodobnie za operację „Śluza”, która doprowadziła do kryzysu migracyjnego na wschodniej granicy Unii Europejskiej.

O tym fakcie poinformował dziennikarz telewizji Nexta Tadeusz Giczan. „Taka ciekawostka. Na forum ekonomicznym w Karpaczu Białoruś reprezentuje etatowy pracownik białoruskiego KGB Jurij Woskriesienskij zajmujący się na co dzień „pracą” z więźniami politycznymi i zmuszaniem ich do przyznania się do winy” – napisał na Twitterze.

Nasze służby wywiadowcze dowiedziały się o wszystkim z mediów, co nie najlepiej świadczy o sile rodzimego kontrwywiadu, zajmującego się głównie działaniami głęboko defensywnymi, przeważnie prostując dezinformację pojawiającą się w mediach i zapobiegając dalszemu osłabieniu naszej „soft-power” zagranicą.

Fatalna pomyłka?

– Znam doniesienia medialne, ale nie mam nic do powiedzenia – powiedział dziennikarzom PolsatNews.pl Stanisław Żaryn, rzecznik ministra ds. służb specjalnych. Tego typu postawa jest niepokojąca. Prawdopodobnie oficer KGB nie jest w Polsce sam i może bez problemu zbierać informacje wywiadowcze w naszym kraju.

Nikt nie chce przyznać się do zaproszenia KGB-isty. Mówi się o fatalnej pomyłce. Sam Woskriesienskij mówi, że Polska jest już zmęczona konfrontacją i chce budować mosty z Białorusią. Samo pojawienie się białoruskiego agenta jest niezrozumiałe w perspektywie wprowadzenia stanu wyjątkowego na wschodniej granicy. Osoby z tego kraju powinny być objęte szczególnym nadzorem ze strony państwa.

Odpowiedź rzecznika MSZ

Z drugiej strony pojawiają się informacje, że oficer mógł być celowo zaproszony przez MSZ. Dlaczego? Trwają negocjacje na tematu uwolnienia polskich działaczy: Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta. Rozmowy są nieoficjalne i utrzymywane w tajemnicy. Niewykluczone, że przy okazji udałoby się także rozwiązać konflikt na granicy. Polskie władze przecież musiały wydać Białorusinowi odpowiednie dokumenty uprawniające do wjazdu na teren naszego kraju.

Ciekawe więc, jak zareaguje polskie MSZ. Na razie na Twitterze rzecznik resortu Łukasz Jasina zaznaczył, że „Polska jest członkiem UE i honoruje wizy wystawione przez inne państwa członkowskie wobec osób nieobjętych sankcjami”.

„Polska nie wystosowała zaproszenia ani nie wystawiła wizy. Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie jest organizatorem Forum Ekonomicznego w Karpaczu” – podkreślił Jasina.

Skip to content