
Energetyka jądrowa w Polsce – czas rozstrzygnięcia
Najbliższe miesiące będą kluczowe pod, względem decyzyjnym, jeśli chodzi o budowę elektrowni atomowej w naszym kraju.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ujawniła plany dotyczące budowy nowych dróg w rejonie Lubiatowo-Kopalino. Choć wiadomo o tym od grudnia zeszłego roku, otworzyło to pole do spekulacji o lokalizacji pierwszej siłowni jądrowej w naszym kraju. Nadmorska gmina Choczewo będzie mogła liczyć na liczne inwestycje strukturalne.
Toczy się także rywalizacja o wybór technologii, w jakiej będzie budowana elektrownia. W ciągu najbliższych dni, swoją ofertę przedstawią Amerykanie. Wystąpi z nią rząd USA, który będzie wspierał firmę Westinghouse. W ciągu dwóch dekad z atomu ma pochodzić nawet 1/3 polskiej energii elektrycznej. Prawdopodobnie oferta Westignhouse będzie dotyczyć reaktorów AP1000. Wówczas siłownia mogłaby powstać w ciągu dekady.
Wcześniej złożyli swą ofertę Koreańczycy. Firma Korea Hydro&Nuclear Power. Chciałaby zbudować sześć reaktorów APR1400 o mocy 8,4 GW w takim samym terminie. W grze są także Francuzi, jednak monopolista EdF nie jest uważany za faworyta ze względów politycznych. Francja posiada zbyt daleko idące związki gospodarcze z Rosją, co uwypukliła wojna na Ukrainie.
Rządowy projekt zakłada uruchomienie 6 bloków energetycznych o łącznej mocy do 9 GW, najpóźniej do 2040 r. Siłownie mają być oddawane co dwa lata. Każde opóźnienie zwiększa koszty inwestycji. Podczas, gdy jeszcze dekadę temu można było ją zamknąć w kwocie 100 mld zł, dziś mówi się o 184 mld. Faktycznie więc mogą to być koszty nawet dwukrotnie wyższe niż przed dziesięcioma laty.
Inwestycja przyniesie naszemu krajowi same korzyści. Oprócz rozwiązania głównych problemów energetycznych, zbudowaniu źródła bezemisyjnej i taniej energii, powstaną nowe miejsca pracy, a gospodarka otrzyma paliwo do dodatkowego wzrostu. Polski Instytut Ekonomiczny zakłada, że inwestycje wygenerują dodatkowy 1 proc. wzrost PKB i spowodują powstanie 40 tyś. dodatkowych miejsc pracy.
Ekonomiści porównali doświadczenia Stanów Zjednoczonych, Francji i Korei Południowej. Impuls dla rynku pracy to nie wszystko. Analitycy spodziewają się także wyższych wpływów podatkowych z CIT, PIT i podatków od nieruchomości. Coraz większy popyt na energię elektryczną zostałby zabezpieczony, co wpłynęłoby pozytywnie na zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju.
Według kalkulacji koszt energii jądrowej jest nawet czterokrotnie niższy od energii pozyskiwanej ze spalania węgla kamiennego. Rząd spieszy się z przyjmowaniem odpowiednich przepisów prawnych. Wszystkie mają na celu skrócenie procesu administracyjnego, uproszczenie formalności i oszczędności kosztów.