Estoński wywiad: Rosja posiada rakiety na 9 miesięcy wojny

Autor: dr Tomasz Teluk
Podziel się tym wpisem:

Według szefa centrum wywiadowczego estońskich sił zbrojnych płk Margo Grosberga, armia Putina posiada wystarczająco dużo uzbrojenia, aby prowadzić ataki rakietowe na cele zlokalizowane na Ukrainie przez 6-9 miesięcy – informuje estoński nadawca publiczny.

Grosberg uważa, że tego typu ostrzały infrastruktury krytycznej czy cele cywilne będą prowadzone co kilka tygodni. Scenariusz tego typu uderzeń pozostaje niezmienny. W nocy rozpoczyna się atak irańskimi dronami na systemy obrony powietrznej. Po nich następuje ostrzał infrastruktury krytycznej. Wiele pocisków nie trafia w cel i wówczas ofiarami stają się postronne osoby.

Jak długo Rosjanie mogą prowadzić tego typu operacje? „Najbardziej optymistyczna prognoza to co najmniej trzy do czterech miesięcy, do wiosny, podczas gdy bardziej pesymistyczna to co najmniej sześć do dziewięciu miesięcy” – mówi estoński dowódca. Według jego obliczeń Rosja mogła już wystrzelić nawet 2/3 z posiadanych ponad 2500 pocisków. Część ubytków została uzupełniona w wyniku bieżącej produkcji.

W zeszłym roku podawano nieco inne dane. Reuters jesienią wyliczał, że Rosjanie wystrzelili ponad 3,5 tyś. pocisków. Z kolei ukraiński wywiad mówił o pozbyciu się ponad połowy zapasów. Istotne jest, że faktycznie liczba ataków rakietowych w ostatnim miesiącu zmniejszyła się nawet o 75 proc. Świadczy to o tym, że Rosji najwyraźniej nie udaje się odtworzyć zapasów.

Ucichła także opcja sprowadzenia rakiet średniego i dalekiego zasięgu z Iranu. Iran jest największym producentem rakiet balistycznych w rejonie Zatoki Perskiej. W ostatni weekend zanotowano kilka uderzeń dronami w irańskie obiekty wojskowe, które mogą być związane z produkcją dronów. Do tej pory nie ujawniono, kto mógłby stać za atakami.

Niemiecki „Der Spiegel” pisał w styczniu, że Rosja mogła już otrzymać irańskie pociski Fateh-110 o zasięgu 200 km i Zolfaghar lecące nawet na odległość 700 km. Czy rzeczywiście? O wszystkim dowiemy się, gdy pierwszy tego typu pocisk zostanie znaleziony na Ukrainie. 

fot. twitter/@Espresotveng

Skip to content