Trimarium

Analizy, opinie i komentarze najważniejszych wydarzeń

Finlandia nie jest już rajem dla Rosjan

Podziel się tym wpisem:

Fiński resort obrony poinformował o blokadzie trzech transakcji sprzedaży bardzo atrakcyjnych nieruchomości w ośrodkach wypoczynkowych w fińskiej Karelli. Miejscowość tak – oprócz urokliwych widoków i prozdrowotnego klimatu – znana jest także z zamiłowania przez Rosjan, którzy chętnie od lat kupowali tam nieruchomości. Teraz ma się to diametralnie zmienić.

Dwie z zablokowanych nieruchomości chciał kupić znany w Finlandii biznesmen z Rosji, a dokładniej z Petersburga. Trzecia inwestycja miała zostać spieniężona przez biznesmena o podwójnym: rosyjsko-izraelskim obywatelstwie.

Zagrożenie dla utrzymania obrony kraju

Odmowy transakcji zostały podpisane przez samego ministra obrony kraju Anttiego Hakkanena. Sprzeciw uzasadniony został obawami o „zagrożenie dla utrzymania i organizacji obrony kraju, jak również utrudnienie dla nadzoru nad integralnością terytorialną”.

Zdaniem ministra istnieją poważne przesłanki, jakoby transakcje miały „powiązanie z funkcjonariuszami rosyjskiego aparatu bezpieczeństwa”.

Miejsce, które biznesmeni wybrali na zakup miejscowości nie jest przypadkowe. To okolice największego fińskiego jeziora Saimaa w pasie granicznym z Rosją. W jednym przypadku zainteresowany zakupem był biznesmen z Petersburga, który już wcześniej podejmował inwestycje w Finlandii. Nabywał wówczas prestiżowe nieruchomości w bardzo atrakcyjnych okolicach. Jego kontrahentami byli m.in. rosyjscy biznesmeni czy urzędnicy powiązani z rosyjskimi państwowymi spółkami. To w największym stopniu wzbudziło niepokój i podejrzenia fińskich służb.

Ostatnią nieruchomość (trzecią), której sprzedaż została zablokowana, chciał nabyć, także rosyjski biznesmen, który posiada rosyjsko-izraelskie obywatelstwo.

Atak na Ukrainę zmienił wszystko

Po inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku, w wielu krajach nastała wzmożona czujność, także pod względem transakcji, które dokonywane są przez obywateli Rosji. W Finlandii ilość zakupionych przez Rosjan nieruchomości zdecydowanie spadła.

Po pewnym czasie trend ten jednak zmienił się, a Rosjanie ponownie z dużą chęcią zaczęli kupować nieruchomości w Finlandii. Powodem była możliwość łatwiejszego wjazdu do kraju. Co więcej, zaobserwowano także zjawisko dzielenia jednej nieruchomości między kilka osób – to miało znacznie ułatwić wjazd Rosjan do Finlandii, a tym samym do UE.

W latach 2015-2020, rocznie Rosjanie nabywali ok. 150-200 nieruchomości. Wcześniej transakcji było jeszcze więcej (w okresie 2011-2014 po ok. 300-600 rocznie). W 2021 r. było ich ok. 220, zaś w 2022 r. o prawie 320 więcej. W tym roku, w okresie do maja zrealizowano już jedynie poniżej 50 transakcji. Powodem są przede wszystkim sankcje UE, trudności w płatnościach bankowych oraz bardziej restrykcyjna polityka fińskich władz dotycząca wjazdu Rosjan do kraju i ich aktywności na rynku nieruchomości – podaje PAP.

W 2023 roku przepisy uległy zmianie. Dają one bowiem resortowi obrony prawo do ingerencji w transakcje na nabycie gruntów czy domów przez cudzoziemców spoza UE. Miało to także zapobiec nabywaniu nieruchomości czy gruntów w pobliżu baz wojskowych czy obiektów infrastruktury krytycznej.

Jak przekazał minister obrony Finlandii, w resorcie obecnie trwają rozważania nad wprowadzeniem opcji całkowitego zakazu sprzedaży nieruchomości podmiotom spoza UE i EOG (Europejski Obszar Gospodarczy).

pap/

fot. Obraz autorstwa kamchatka na Freepik; pixabay/IGORN

Skip to content