Finlandia w rosyjskiej rozgrywce energetycznej

Podziel się tym wpisem:

Fiński sektor energetyczny jest oparty na współpracy z Rosją. Aż 45% energii w kraju wytworzono z surowców energetycznych pochodzenia rosyjskiego, a import energii elektrycznej z tego państwa stanowił w ostatnim roku 71%. Czy ta tendencja zacznie się zmieniać? Finowie oprócz dynamicznego rozwoju militarnego i określenia Rosji jako zagrożenia, chcieliby dywersyfikować źródeł energii, ale póki co są zależni od Rosjan.

Znaczne zagrożenie dla rosyjskich interesów stanowi zdecydowany dekarbonizacyjny kurs Finlandii, skutkujący stopniowym odchodzeniem od paliw kopalnianych. Sposobem Moskwy na zachowanie wpływów jest energetyka jądrowa, stanowiąca część dyplomacji energetycznej. Rosyjska państwowa korporacja Rosatom jest światowym potentatem na rynku energetyki jądrowej, bardzo aktywnie działającym poza granicami kraju, służąc Rosji w budowaniu wpływów na arenie międzynarodowej. W Finlandii realizuje ona projekt elektrowni atomowej Hanhikivi. Ma on duże znaczenie dla Kremla nie tylko jako projekt inwestycyjny, owocujący zwiększeniem wpływów na rynku energetycznym Finlandii, ale i jako pozytywny przykład wizerunkowy, budujący markę Rosatomu jako korporacji działającej na zachodnich rynkach, co otwierałoby drogę do kolejnych kontraktów.

źródło: Eurostat

Projekt Rosatamu dzięki wsparciu finansowemu ze strony państwa rosyjskiego cechuje się atrakcyjnością finansową. Jednakże, pomimo takiej zachęty, rząd Finlandii przystał na tę propozycję z powodu innych czynników. Pomimo deklaracji, iż jest to projekt „niepolityczny”, władze Rosji naciskały na Finlandię by zgodziły się rosyjską inwestycję. Ponadto geograficzne usytuowanie państwa, wraz z deklarowaną neutralnością, zmusza Finlandię do manewrowania pomiędzy Rosją a partnerami euroatlantyckimi, co mogło być decydujące w wyborze Rosatomu.

Obecnie Finlandia jest przekonana, że będzie musiała dywersyfikować swoje źródła energii, głównie ze względu na politykę FR opartą na zmienianiu cen i szantażowaniu odbiorców surowców energetycznymi. Ponadto Unia Europejska naciska na Finlandię, aby wybrała, czy prowadzi rozmowy z Rosją, czy wspiera sojusz. W tle jest jeszcze zbrojenie się w ramach wsparcia NATO, jak i kwestia Arktyki, gdzie FR zaczyna się coraz mocniej rozpychać.

Dr Aleksander Olech – ekspert Portalu i Fundacji Trójmorze, a także Dyrektor Programu Bezpieczeństwa Europejskiego w Instytucie Nowej Europy. Specjalizuje się w tematyce zagrożeń dla bezpieczeństwa międzynarodowego.

Skip to content