Autor: dr Tomasz Teluk

Francuski koncern sponsoruje wojnę na Ukrainie

Podziel się tym wpisem:

Koncern paliwowy TotalEnergies dostarcza paliwo rosyjskim myśliwcom, które zrzucają rakiety na Ukrainę. Dyrektorzy firmy zasiadają też w zarządzie rosyjskiej firmy.

Francuskie firmy nadal, mimo sankcji, prowadzą intratne interesy z Rosjanami. Państwowy monopolista wraz ze swoim rosyjskim partnerem – firmą Novatek, zarabia na paliwach, które używane są w armii Putina. O sprawie informuje dziennik „Le Monde”.

Dziennikarze szczegółowo opisują cały proces. Ropa z rafinerii w Omsku trafia do bazy lotniczej Malczewo. Tam tankują dywizjony myśliwców S-34, które atakują cele na Ukrainie. Kijów alarmował o tym procederze już od kilku miesięcy. Można znaleźć bezpośredni związek między działalnością Francuzów, a śmiercią cywilów na Ukrainie – twierdzi dziennik.

Francuski koncern sponsoruje wojnę na Ukrainie

Spółka tłumaczy się, że rosyjski partner – Novatek – to firma prywatna i nie ma powiązań z administracją Putina. Faktycznie zarządzający ją oligarchowie nie robiliby tego bez błogosławieństwa Kremla. Kontrakt z firmą Total z 2011 r. o nabyciu udziałów przez Francuzów, został podpisany pod patronatem rosyjskiego prezydenta.

Francuskie firmy niechętnie rezygnowały ze swojej działalności w Rosji nie bacząc na kwestie moralne. Wiele kontynuowało interesy po wybuchu wojny. Prezydent Macron był jednym z niewielu, który utrzymywał regularne kontakty telefoniczne z Putinem. Oficjalnie namawiał go do zakończenia wojny, nieoficjalnie – mógł rozmawiać o francuskich interesach z Rosją.

Ostatni telefon do Putina Macron wykonał tydzień temu. Prezydenci mieli rozmawiać o sytuacji wokół elektrowni jądrowej w Zaporożu. Okupujący ją Rosjanie chcą ją zawłaszczyć dla siebie. Paryż chciał, aby Putin zgodził się na wysłanie tam misji Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.

W lipcu wyszło też na jaw, że francuski operator satelitarny Eutelsat, którego największym udziałowcem jest państwo, współpracuje z Roskosmosem i nadaje programy propagandowe Kremla dla 15 mln konsumentów. Kontrakt z Rosjanami to 6 proc. obrotów firmy. Eutelsat dostosował się także do polecenia zakazu transmisji zachodnich programów w Rosji. — Współpraca z naszymi trzema rosyjskimi partnerami biznesowymi jest zgodna z wytycznymi neutralności — powiedziała dyrektor generalna Eutelsatu Eva Berneke.

Francja blokuje też budowę interkonektora gazowego z Portugalii i Hiszpanii, dzięki któremu gaz mógłby płynąć także do Niemiec. Biegnący przez Pireneje 200 km MidCat, który łączyłby systemy hiszpański i francuski jest oficjalnie z powodu wysokich kosztów. Paryż woli wciąż kupować tańszy gaz z Rosji.

fot. twitter/@ZMiST_Ua

Skip to content