Autor: dr Tomasz Teluk

III wojna światowa już się rozpoczęła

Podziel się tym wpisem:

Globalny konflikt już trwa – twierdzi w najnowszym wywiadzie Jurij Felsztyński, autor wspólnie z zamordowanym Aleksandrem Litwinienką, książki „Wysadzić Rosję”, który twierdzi, że Kremlem rządzi FSB.

Wywiad, który przeprowadziła Daria Al Shebhabi, opisuje kulisy wpływów na Kremlu i strategię Moskwy wobec Ukrainy i Zachodu. Felsztyński twierdzi, że Putin traci władzę, jednak jego zastępca może być jeszcze gorszy. „Możemy się domyślać, że są wokół niego ludzie niezadowoleni ze sposobu, w który prowadzi wojnę. I tu powstaje pytanie: czy niezadowolenie wynika z faktu, że w ich ocenie, wojna prowadzona jest zbyt statycznie? Być może niektórzy uważają, że Putin powinien pójść o parę kroków dalej? W związku z tym możemy się spodziewać, że jego następca, kimkolwiek by nie był, będzie od Putina dużo gorszy” – prognozuje historyk.

Według niego prawdopodobnym następcą Putina będzie Nikołaj Patruszew, były dyrektor FSB, zarządzający Radą Bezpieczeństwa. Natomiast takie postacie jak Ramzan Kadyrow czy Jewgnienij Prigożyn, lansowane przez media, znikną razem z Putinem.

Obecna sytuacja na froncie ukraińskim oznacza zaś pat, bowiem ani Rosja nie ma środków, aby zagrozić Kijowowi, ani Kijów nie posiada broni ofensywnej, aby zmusić Rosję do ustępstw. A plany Kremla były bardzo ambitne.

„Początkowo planowano szybkie przejęcie kontroli na Ukrainie, dotarcie do Mołdawii, a następnie przeniesienie inwazji na państwa bałtyckie. W takim scenariuszu siły konwencjonalne NATO nie byłyby gotowe do walki, ponieważ nie stacjonowały w Europie” – uważa Felsztyński. „Nadal są takie same, dlatego nie ma podstaw do negocjacji z Putinem – nadal chce władać wszystkimi terytoriami, które planował przejąć, kiedy rozpętał wojnę” – dodaje.

Pocieszające jest, że w opinii historyka nie widzi on niebezpieczeństwa z włączeniem się do wojny Białorusi. Upadek Łukaszenki oznaczałby koniec całego stworzonego przez niego systemu. „Na Białorusi panuje faktyczna dyktatura Alaksandra Łukaszenki. Putin nie jest dyktatorem, stoi za nim cała struktura FSB. Natomiast na Białorusi jest inaczej. Białoruś Łukaszenki to klasyczny przykład dyktatury. Zazwyczaj, kiedy w takim systemie dyktator zostanie obalony lub coś mu się stanie, to nagle upada cały reżim” – tłumaczy.

Niepokojący jest jednak scenariusz atomowy, który cały czas leży na stole, co oznacza, że istnieje takie ryzyko, że arsenał może być użyty w akcie desperacji. „24 lutego 2022 roku to dzień rozpoczęcia III wojny światowej. Ta data zostanie zapisana w książkach historycznych i podręcznikach jako początek III wojny światowej. Jednocześnie uważam, że pod wieloma względami sytuacja i tak uległa poprawie” – twierdzi Felsztyński.

fot. twitter/@EuromaidanPress

Skip to content