
Kartka z kalendarza. 28 III 193 – Marek Didiusz Julianus – cesarzem rzymskim
Marek Didiusz Julianus pochodził z rodziny ekwickiej i jest ciekawym przykładem przedstawiciela tego stanu, który doszedł do godności cesarskiej. Wprawdzie jego rodzina zawdzięczała swoje bogactwo sukcesom w handlu, ale on nie chciał się parać kupiectwem. Didiusz związał swoją karierę zawodową z administracją i armią. Jego rodzina była spokrewniona z matką Marka Aureliusza. Dzięki tym koneksjom miał dobry start w dorosłe życie i protekcję Marka. Gdy 31 grudnia 192 zginął ostatni cesarz z dynastii Antoninów – syn Marka Kommudus, władzę przejął Pertinaks, ale sprawował ją tylko do marca 193 roku. Po kolejnym krwawym wyczynie pretorianów w pałacu cesarskim Didiusz, już wówczas senator, zdecydował się sięgnąć po władzę cesarską.
Kariera ekwity
Dzięki protekcji matki cesarza Marka młody Didiusz pracował w prowincjach w Afryce Północnej i w Helladzie. Wizytował te bezpieczne, „niefrontowe” prowincje i uczył się raczej administracji niż wojaczki. Dopiero kilka lat później dowodził legionem XXII przy granicy z Germanią i tam odczuł już na własnej skórze napór plemion z głębi europejskiego Barbaricum na limes Cesarstwa. Odpierał ataki z sukcesami, dzięki czemu w 175 roku został konsulem. Za Kommodusa był niesłusznie oskarżony o udział w spisku przeciwko cesarzowi, ale władca oczyścił Didiusza z zarzutów. Ten kontynuował swoją misję administracyjną i za życia Kommodusa pełnił jeszcze funkcje namiestnika w prowincjach w Azji Mniejszej i w Afryce Północnej.
Śmierć Pertinaksa
Po zamachu na życie cesarza Pertinaksa (1 I 193 – 27 III 193), następcy Kommodusa, Didiusz dowiedział się, że tron stoi pusty. Było to podczas uczty u jego znajomego. Didiusz postanowił wziąć udział w swego rodzaju licytacji o względy pretorianów. Podobno rozochocony winem pobiegł do koszar gdzie obiecał każdemu z żołnierzy gwardii po dwadzieścia pięć tysięcy sestercji, co sprawiło, że przelicytował swojego kolegę senatora Flawiusza Sulpicjana i 28 III 193 roku pretorianie złożyli mu przysięgę wierności, a senatorowie uznali Didiusza za władcę. Nie cieszył się on jednak szczególnym uznaniem senatorów, ani ludu Rzymu. Gdy na prowincji dowiedziano się o nowym władcy, szybko wybuchały bunty. W Panonii bunt podniósł Septymiusz Sewer, w Brytanii Klodiusz Albinus a w Syrii Pescenniusz Niger. Na początku kwietnia 193 roku Cesarstwo pogrążyło się w chaosie. Rozpoczęła się długa wojna domowa, która finalnie zakończyła się początkiem panowania nowej dynastii – Sewerów.