Koreańskie czołgi Black Panther dotarły do Polski
„Sześć kolejnych czołgów K2 zostało dostarczonych z Korei Południowej” – poinformowało MON.
„Kolejna partia nowoczesnego uzbrojenia zamówionego w Korei Południowej jest już w Polsce. Tym razem 6 szt. czołgów K2 Black Panther dotarło do gdyńskiego portu” – napisał resort na Twitterze. Wozy zostaną przekazane 20. Bartoszyckiej Brygadzie Zmechanizowanej. Łącznie do Polski dostarczono dotychczas 28 czołgów K2.
Umowa na koreański sprzęt
W ubiegłym roku Polska kupiła 180 czołgów K2 za 5,8 mld zł. Podpisana wcześniej umowa ramowa przewiduje zakup 1000 tych wozów, z których 820 zamawianych w kolejnych etapach ma być produkowanych na licencji w Polsce. Polska kupiła od Korei Południowej także armatohaubice K9. wyrzutnie artylerii rakietowej K239 Chunmoo i samolotu szkolno-bojowe FA-50.
Realizacja umowy rozpoczęła się już w grudniu 2022 roku. Wtedy to Koreańczycy dostarczyli do naszego kraju pierwsze 10 czołgów K2 i 24 armatohaubice K9. Reszta zamówionych K2 trafi do Wojska Polskiego do końca 2025 roku.
Czołg K2 Black Panther jest obecnie uznawany za jeden z najnowocześniejszych czołgów podstawowych na świecie. Na tle innych czołgów wyróżniają się niską wagą, dużą manewrowością. Posiadają nowoczesny system kierowania ogniem oraz wsparcie dowodzenia.
Waga to ok. 55 ton. 1500-konny silnik Diesla pozwala poruszać się w terenie z prędkością ponad 50 km/h. Po drogach utwardzonych nawet 70 km/h. „Czarne Pantery” dzięki specjalistycznym urządzeniom mają duże zdolności pokonywania przeszkód wodnych (których na terenach Polski jest dużo). Bez większego trudu pokonają rzekę czy jezioro do głębokości nawet czterech metrów.
K2 posiada automat ładowania gładkolufowej armaty o kalibrze 120 mm. W ciągu minuty jest w stanie wystrzelić 10 pocisków. Czołgi są na wyposażeniu koreańskiej armii od 2014 roku. Do tej pory wyprodukowano ok. 260 sztuk.
mon/pap
fot. twitter/@mblaszczak