
Litwa inwestuje w magazyny energii. Minister: projekt kluczowy dla osiągnięcia niezależności energetycznej
Litewski Seimas zatwierdził zakup baterii do magazynowania energii. Warta 100 mln euro inwestycja ma zapewniać rezerwę energii elektrycznej. Zostanie zrealizowana w ciągu 14 miesięcy.
Inwestycja zakłada powstanie na Litwie czterech baterii o mocy 50 MW każda. Zapewnią one konieczne rezerwy, a w przyszłości będą uzupełniać produkcję elektrowni wiatrowych i pozwolić państwu na rozwój energii odnawialnej w miksie energetycznym.
Dainius Kreivys, minister energetyki, uznał ten projekt za jeden z najważniejszych na drodze Litwy do osiągnięcia niezależności energetycznej.
„Alternatywą jest szantaż”
Poseł Vytautas Bakas zaznaczył, że kraj będzie z inwestycji czerpał ogromne korzyści. – Alternatywą jest szantaż energetyczny – stwierdził nawiązując do działań Rosji w regionie.
Inny deputowany, Gintautas Paluckas, ocenił, że projekt jest nowatorski i pozwoli na nieprzerwane zasilanie w razie jakichkolwiek turbulencji, także tych o charakterze politycznym. Justinas Urbanavičius, przewodniczący Komisji ds. Energii i Zrównoważonego Rozwoju wskazywał z kolei na rolę magazynowania energii dla bezpieczeństwa narodowego.
Estonia, Litwa i Łotwa włączają się do europejskiej sieci
Jak poinformowała nadzorowana przez litewskie ministerstwo energii spółka EPSO-G, baterie zainstaluje specjalnie utworzona firma Energy Cells. Realizacja inwestycji będzie finansowana z unijnego funduszu odbudowy.
Zakup baterii i zapewnienie rezerw energii jest też ważne w świetle planów wszystkich trzech państw bałtyckich, by w 2025 r. zsynchronizować swoje sieci energetyczne z Europą Zachodnią i opuścić „odziedziczony” po czasach sowieckich system IPS/UPS, współtworzony z Białorusią, Rosją.
Źródła: LRT News, 15min.lt