Litwa płaci za twarde stanowisko wobec Kaliningradu
Litwini borykają się z nieustannymi atakami hackerskimi na swoją infrastrukturę cybernetyczną. Cierpi także biznes, który ponosi koszty sankcji.
Rząd w Wilnie prezentuje twarde stanowisko wobec Rosji, zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej. Zastosowanie sankcji, zamroziło tranzyt niektórych towarów do esklawy w Kaliningradzie. Do tej porty transport stanowił ważne źródło dochodów państwa. Teraz przedsiębiorcy będą musili obejść się smakiem. Litwa boryka się z problemami gospodarczymi, powstałymi w wyniku wojny na Ukrainie. Inflacja przekracza już 20 proc.
„Ogólnie rzecz biorąc, lokalne przedsiębiorstwa, nadal radzą sobie mniej więcej dobrze – jeśli wykluczyć te dotknięte sankcjami wobec Białorusi i Rosji. Jednak wraz z nadejściem jesieni istnieją poważne obawy co do możliwych przerw w dostawach materiałów, zwłaszcza niektórych metali, które do tej pory pochodziły albo z Ukrainy, albo przede wszystkim z Rosji. Problemem są również nowe, rekordowo wysokie ceny energii. W mojej osobistej opinii wielu wciąż nie zdaje sobie sprawy, jak groźna jest sytuacja na Ukrainie. Powiedziałbym, że czekają nas ponure lata” – powiedział agencji BNN jeden z członków Kłajpedyjskiego Stowarzyszenia Biznesu.
Niektórzy przedsiębiorcy są tak zdesperowani, że żądają od rządu, aby ten przeciwstawił się Komisji Europejskiej. Rząd w Wilnie przesłał już zapytanie, aby uszczegółowić unijne wytyczne. Litwini boją się także reakcji Rosji na zablokowanie tranzytu. Według danych litewskiego Urzędu Statystycznego inflacja osiągnęła rekordowe 20,5 proc.
Do tej pory jedynymi retorsjami są ataki hakerskie na portale instytucji państwowych. Litwini sami przyznają, że nie byli przygotowani na taką skalę cyberwojny. W tym tygodniu litewskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że „intensywny” atak DDoS był wymierzony w „krajową sieć danych, inne litewskie władze publiczne i firmy prywatne”.
„Killnet, powiązana z Rosją grupa hakerów, która przyznała się do ataku na Litwę, umieściła na swoim koncie Telegram informacje o planowanych i przeprowadzonych atakach typu Distributed Denial of Service (DDoS)” – ujawnia agencja BNN. „W nagraniu wideo, grupa mówi, że rozpoczęła ataki w odwecie za ograniczenia nałożone przez Litwę, na tranzyt do esklawy w Kaliningradzie” – dodaje.
W następstwie cyberataku ucierpiały m.in. Państwowa Inspekcja Podatkowa (VMI). System podatkowy przestał działać i został zawieszony. Departament Migracji, podał, że zakłócenia systemu informatycznego powodują opóźnienia w wydawaniu paszportów i zezwoleń na pobyt na Litwie. Problemy dotknęły również portów lotniczych (Lietuvos Oro Uostai) oraz Kolei Litewskich (Lietuvos Geležinkeliai). Służby wzmocniły obronę krytycznej infrastruktury informatycznej i przyglądają się kolejnym krokom, które mogą przeciw Litwie planować Rosjanie.