Dyneburski oddział Państwowej Straży Granicznej MSZ Republiki Łotewskiej nakazał demontaż połączenia pieszego na Kopcu Przyjaźni, trójstyku granicznym z Rosją i Białorusią.
Chodzi o most – kładkę dla pieszych, którą usunięto 24 listopada. Betonową konstrukcję zdemontowano za pomocą koparki. Została ona wciągnięta na terytorium Łotwy. Betonowy most przechodził przez rzekę Zilupe.
Oficjalnie Łotysze tłumaczą się koniecznością rozbudowy infrastruktury na tym terenie. Jednak nieoficjalnie krok ten jest spowodowany względami bezpieczeństwa. Łotwa boi się prowokacji i przenikania zielonych ludzików z Rosji i Białorusi na swój teren.
Białoruska państwowa agencja informacyjna Belta przytacza wypowiedzi prorosyjskich aktywistów, którzy ubolewają nad tym faktem i wskazują na wspólną historię Rosja, Białorusinów i Łotyszy. Kopiec Przyjaźni był scenerią świętowania zwycięstwa w wojnie z faszyzmem.
Łotwa nie konsultowała tego kroku z Białorusinami. Dotychczas kładka funkcjonowała na podstawie porozumienia z 2010 r. Łotysze usunęli też tablice pamiątkowe na Kopcu Przyjaźni, przyjaźni która obecnie nie istnieje, ze względu na agresywną postawę Rosjan i Białorusinów wobec swoich sąsiadów.
Na kopcu znajdowały się groby partyzantów walczących podczas II Wojny Światowej. Władze w Moskwie i Mińsku wykorzystywały uroczystości w tym miejscu do celów propagandowych. Przede wszystkim do rusyfikacji Łotyszy i powiększania wpływów mniejszości rosyjskojęzycznej w tym kraju.
fot. twitter/@officejjsmart
