Z nieoczekiwaną wizytą do Kijowa udał się prezydent Andrzej Duda. Podróż jest symboliczna. Dziś Ukraina obchodzi swój Dzień Flagi, a jutro – Dzień Niepodległości.
Mimo grożącego niebezpieczeństwa, Ukraińcy spodziewali się zintensyfikowania ostrzału celów cywilnych i wojskowych przez Rosjan w tych dniach, prezydent RP wsparł swojego odpowiednika Wołodymyra Zełenskiego. – To bardzo ważne, że jesteśmy przyjaciółmi, że przyjaciele są razem w tak symbolicznym dniu – podziękował Zełenski.
Obaj przywódcy przypomnieli inicjatywę Platformy Krymskiej – formatu współpracy międzynarodowej, zmierzającego do odzyskania przez Ukrainę terytoriów okupowanych przez Rosjan. Dziś odbędzie się drugi szczyt Platformy. Poprzedni odbył się rok temu, gdy jeszcze nie trwały działania zbrojne na taką skalę.
— Dzisiaj Ukraina walczy, dzisiaj Ukraina broni swojej niepodległości, dzisiaj Ukraina broni spoistości i całości swojego państwa wobec rosyjskiej agresji, która nie zaczęła się 24 lutego, tak naprawdę zaczęła się w 2014 r., kiedy Rosja po raz pierwszy dokonała napaści na Ukrainę rozpoczynając de facto okupację okręgu ługańskiego i donieckiego, ale przede wszystkim rozpoczynając właśnie rosyjską okupację Krymu — powiedział Andrzej Duda.
Prezydent przywołał też inną ważną rocznicę przypadającą na dzisiaj, mianowicie rocznicę podpisania Paktu Ribbentrop-Mołotow w 1939 r. – Polska straciła wtedy swoją de facto państwowość znajdując się pod okupacją hitlerowską i sowiecką, jak również ten sam los podzieliły państwa bałtyckie. W istocie to, że dzisiaj jestem tutaj, w Kijowie, stoję obok prezydenta walczącej przeciwko agresji rosyjskiej Ukrainy, ma też dla nas Polaków, dla naszych sąsiadów Bałtów znaczenie niezwykle symboliczne. Śmiało można powiedzieć, że dla nas jest to także dzień protestu wobec wojny, wobec rosyjskiego imperializmu, który odżywa — przypomniał prezydent.
Głowy państw rozmawiały w jaki sposób można jeszcze wesprzeć Ukrainę pod względem militarnym, politycznym, gospodarczym i humanitarnym. Oprócz znaczenia symbolicznego, wizyta będzie miała więc wymiar praktyczny. Zapowiedziano też rozmowy o potrzebie dalszych sankcji nałożonych na Rosję. Szczegółowy program wizyty nie jest ujawniany ze względów bezpieczeństwa.
fot. twitter/Prezydent_pl
