
Mołdawia i Ukraina w gotowości. „Możemy zaspokoić potrzeby energetyczne Naddniestrza”
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i prezydentka Mołdawii Maia Sandu wydali wspólne oświadczenie po rozmowach w Kijowie, w którym zapewnili o gotowości obu krajów do przekazania dostaw energii separatystycznemu mołdawskiemu regionowi Naddniestrza.
„Zdecydowanie potępiliśmy ukierunkowane i systematyczne ataki Rosji na ukraińską infrastrukturę cywilną, które spowodowały liczne ofiary cywilne i stanowią rażące naruszenie międzynarodowego prawa humanitarnego. Ataki te zagrażają również obywatelom Mołdawii, ponieważ naruszają jej suwerenną przestrzeń powietrzną, a drony spadają na mołdawską ziemię” – czytamy we wspólnym oświadczeniu przywódców, opublikowanym na stronie internetowej ukraińskiego prezydenta.
Zełenski i Sandu wezwali do wycofania wojsk rosyjskich ze wszystkich okupowanych terytoriów Ukrainy i z regionu Naddniestrza oraz podkreślili swoje wspólne zaangażowanie na rzecz pokojowej reintegracji Republiki Mołdawii w drodze negocjacji.
Strony potwierdziły również zdolność do zaspokojenia potrzeb energetycznych mieszkańców Naddniestrza.
Zełenski oznajmił, że Ukraina jest gotowa wysłać specjalistów do elektrowni cieplnej w Naddniestrzu, aby uruchomić ją przy użyciu innego gatunku węgla i zwiększyć produkcję energii elektrycznej z 220 megawatów do 2 gigawatów.
„Jesteśmy gotowi, i przeprowadziliśmy już odpowiednie konsultacje ze stroną mołdawską, i Tyraspol (władze separatystycznego Naddniestrza – PAP) o tym wie, wysłać zespół naszych ludzi, którzy zrobią to wszystko bardzo szybko. (…) Jeśli nasi ludzie tam dotrą, na pewno będzie ona (elektrownia) w stanie dostarczyć 2 gigawaty (energii)” – powiadomił prezydent.
W sobotę prezydentka Mołdawii Maia Sandu złożyła wizytę w Ukrainie na zaproszenie prezydenta Zełenskiego. Przywódcy podczas rozmów w Kijowie omówili możliwości dotyczące wzajemnego wsparcia.
Naddniestrze do tej pory zaopatrywane było w darmowy gaz przez rosyjski koncern Gazprom. 1 stycznia 2025 r. Rosja wstrzymała dostawy gazu do Naddniestrza, gdy Ukraina nie przedłużyła umowy z Moskwą na tranzyt gazu przez swoje terytorium. Następnie separatystyczne władze w Tyraspolu oświadczyły, że region mierzy się z „kryzysem energetycznym i humanitarnym”.
Źródło: (PAP)