Trimarium

Analizy, opinie i komentarze najważniejszych wydarzeń

NATO wzmaga presję na morzu

Autor: dr Tomasz Teluk
Podziel się tym wpisem:

Największy okręt desantowy marynarki Stanów Zjednoczonych zacumował w porcie Kłajpedzie. Sojusz Północnoatlantycki zareagował też na obecność rosyjskich okrętów na Adriatyku.

USS Kearsarge to lotniskowiec 22. Morskiej Jednostki Ekspedycyjnej. Jednostka ma 257 metrów długości i może poruszać się z prędkością ponad 40 km/h. Na pokładzie przebywa 1500 członków załogi. Na wyposażeniu ma m.in. poduszkowce, samoloty uderzeniowe AV-8B i helikoptery US Navy.

— Obecność okrętu tutaj, w porcie w Kłajpedzie, w czasie, gdy trwa przerażająca agresja Rosji przeciwko narodowi Ukrainy, pokazuje determinację i przywództwo Stanów Zjednoczonych w zapewnianiu bezpieczeństwa w regionie bałtyckim i oczywiście na samym Morzu Bałtyckim — powiedział minister obrony Litwy Arvydas Anuszauskas.

W weekend swą flotę uruchomiła włoska marynarka wojenna. Rosyjskie okręty wpłynęły do basenu Morza Adriatyckiego prowadząc operacje patrolujące. — Nawet przez moment nie straciliśmy ich z pola widzenia — zapewnił szef sztabu admirał Giuseppe Cavo Dragone. Rosyjskie jednostki wtargnęły także na chorwackie wody terytorialne.

To już kolejny taki incydent. Poprzedni zdarzył się w końcu lipca. Rosyjska flota zablokowała wówczas wylot Adriatyku, co miało utrudnić poruszanie się lotniskowcowi USS Harry Truman. Rosyjskie statki zauważono w okolicach półwyspu Gargano, Abruzzi, Salento i Otranto. Następnie prowadziły one rozpoznanie pomiędzy Apulią a Sycylią. Zostały jednak szybko zdemaskowane przez amerykańskie drony wywiadowcze.

Włoskie media twierdzą, że intencją Rosjan była prowokacja i próba zablokowania amerykańskiego lotniskowca. Rosyjskie jednostki zbliżały się nawet na odległość 100 km. od floty Sojuszu. W odpowiedzi wokół amerykańskiej jednostki na Morzu Jońskim zgromadziły się okręty włoskie, hiszpańskie, tureckie i greckie.

Według analityków Rosja może prowadzić działania destabilizacyjne w Afryce Północnej. Rosjanie posiadają swoje bazy w Syrii. Nie stanowią jednak zagrożenia dla państw NATO. W przypadku jakiegokolwiek incydentu wszystkie jednostki wroga zostałyby natychmiast zatopione. NATO posiada dominującą pozycję na wszystkich akwenach Morza Śródziemnego.

fot. twitter/@USEmbVilnius

Skip to content