Rząd w Berlinie próbuje ocieplać swój wizerunek, jednak skala pomocy dla walczącego Kijowa jest wciąż skromna, w porównaniu do możliwości.
Czwarta gospodarka świata nie chce pomagać Ukrainie, lecz chciałaby, aby wojna zakończyła się już w tym momencie, aby wrócić do interesów z Rosją. Szczególnie naciskają w tej sprawie na rząd Olafa Scholza przedsiębiorcy.
Berlin jednak próbuje sprawić wrażenie, że wywiązuje się ze wszystkich zobowiązań wobec Kijowa i stoi po jego stronie. Deutsche Welle informuje, że Niemcy przekażą Słowacji 15 czołgów Leopard 2A4 wraz z amunicją i pakietem szkoleniowym, w zamian za przekazanych Ukrainie przez Słowację 30 wozów bojowych piechoty.
Stosowny dokument podpisali sekretarze stanu MON Marián Mayer i Benedikt Zimmer. Umowa działa w ramach tzw. wymiany okrężnej. Podobnego porozumienia nie udało się dotąd wypracować z Polską. Polska miała otrzymać rekompensatę za 200 czołgów przekazane na wojnę z Rosją.
Niemcy skąpią pomocy dla Ukrainy
Przebywający w Kanadzie kanclerz Olaf Scholz, poinformował ponadto, że jego kraj wspomoże Kijów dostawami w wysokości 0,5 mld euro. Według Reutersa, chodzi o trzy systemy obrony powietrznej Iris-T, 12 wozów zabezpieczenia technicznego, 20 wyrzutni rakietowych, systemy do zwalczania dronów i amunicję. Dostawy dotrą jednak dopiero w przyszłym roku.
Faktycznie Niemcy odrzucały za każdym razem prośby Ukrainy o broń ciężką. Kijowowi szczególnie zależało na haubicoarmatach i wyrzutniach rakiet Mars II, które sprawdziły sę w terenie. Ukraina chciałaby także zakupić czołgi Leopard 1 i transportery opancerzone Marder. Jednak strona niemiecka pozostaje bierna.
Otoczenie premiera szuka coraz to nowych argumentów, aby tego nie robić. Najpierw mówi, że nie przekaże takiej broni, której nie przekazują inne kraje, co nie jest prawdą. Następnie rządowi eksperci twierdzą, że nie ma sensu przekazywać takiego uzbrojenia, którego nie są w stanie obsługiwać Ukraińcy.
Tymczasem dzisiaj nowy pakiet pomocowy dla Ukrainy ma ogłosić Joe Biden. W Dniu Niepodległości Ukrainy, Biały Dom poinformuje o dodatkowej pomocy w wysokości 3 mld dolarów. Będzie to długoterminowy pakiet modernizacyjny, uzgodniony z producentami uzbrojenia. Dotychczas Stany Zjednoczone przekazały sojusznikowi sprzęt o wartości ponad 10 mld dolarów.
fot. twitter/@Bundeskanzler
