Autor: dr Tomasz Teluk

Niemiecka opozycja chce przywrócenia kontroli granicznych

Podziel się tym wpisem:

Od miesięcy temat przywrócenia kontroli na granicach z Polską i Czechami nie schodzi z czołówki gazet naszego zachodniego sąsiada. Powodem jest drastyczny wzrost nielegalnej migracji.

Opozycyjne CDU/CSU wezwało rząd do zajęcia się tym problemem, ponieważ sytuacja całkowicie wymknęła się spod kontroli. Nieszczelność granic spowodowała, że liczba nielegalnie przedostających się do Niemiec wzrosła w pierwszej połowie tego roku o 144 proc. od strony polskiej i o 50 proc. od strony czeskiej. Łącznie tą drogą przedostało się ponad 21 tyś. nielegalnych migrantów.

— Granice Niemiec są pod presją, jakiej nie było od lat i nie widać poprawy — powiedział rzecznik grupy parlamentarnej CDU/CSU ds. polityki wewnętrznej Alexander Throm. Chadecy mają świadomość, że jest to także wynik operacji hybrydowej „Śluza”, prowadzonej wspólnie przez Rosję i Białoruś.

Zarzuty kierowane są do szefowej ministerstwa spraw wewnętrznych Nancy Faeser z SPD. W pierwszym półroczu do kraju wjechało już nielegalnie ponad 45 tyś. osób. Opozycja zarzuca rządowi, że odwraca wzrok od problemu. Chadecy naturalnie nie chcą zamknięcia granic, ale przywrócenia systemu elastycznych kontroli, w formie mobilnej.

Przywrócenie stałych kontroli nie jest możliwe na podstawie funkcjonowania strefy Schengen. Jednak niestacjonarne kontrole są wykorzystywane przez wiele krajów np. przez Austrię. Tymczasem niemieckie MSW odpowiedziało, że nie widzi potrzeby przywrócenia tymczasowych kontroli na granicy z Polską i Czechami.

— Mechanizm ultima ratio, polegający na tymczasowy przywróceniu kontroli na granicach wewnętrznych UE, nie jest obecnie przedmiotem rozważań w kwestii dalszego rozszerzenie  kontroli na granicach wewnętrznych – poinformował rzecznik MSW. 

fot. twitter/@Pillandia

Skip to content