Niespokojnie w Kazachstanie

Autor: Dr Tomasz Teluk
Podziel się tym wpisem:

Źródło zdjęcia: Vladimir Tretyakov / AP Photo

Od kilku dni trwają zamieszki w wielu miastach kraju. W środę protestujący wtargnęli do ratusza w Ałmacie. Wezwano wojsko.

Ludzie wyszli na ulicę po drastycznych podwyżkach cen gazu i paliw. Doszło do starć. Protestujący domagali się dymisji rządu. Prezydent Kasym-Żomart Tokajew ugiął się i przyjął dymisję premiera. Sytuacja w kraju przypomina chaos. Dochodzi do krwawych starć. Słychać strzały, płyną budynki władz. Aresztowano już kilkaset osób.

Prezydent wprowadził w Ałmacie dwutygodniowy stan wyjątkowy i częściowe wycofanie się z podwyżek. Władze blokują też internet. Protestujący domagają się też dymisji szefa Rady Bezpieczeństwa Nursułtana Nazarbajewa, lokalnego wobec Moskwy prezydenta rządzącego krajem od 1991 r. , który ustąpił w 2019 r. Do starć doszło też w mieście Kustanaj oraz w Aktau czy Karagandzie. W dalszym ciągu dochodzi do masowych aresztowań.

Sytuacji uważnie przygląda się Moskwa. Kreml sugeruje ingerencję sił zewnętrznych ale oferuje swoją pomoc w rozwiązaniu kryzysu. „Uważnie śledzimy wydarzenia w braterskim, sąsiednim kraju. Opowiadamy się za pokojowym rozwiązaniem wszystkich problemów w ramach przestrzeni konstytucyjno-prawnej i dialogu, nie zaś zamieszek ulicznych i łamania prawa” – oznajmiło rosyjskie MSZ.

Skip to content