„Pierwsze sygnały są pozytywne”. Ambasador RP w USA o poparciu Bidena dla Trójmorza

Podziel się tym wpisem:

– Poparcie administracji Bidena dla tej Inicjatywy pokazuje, że współpraca transatlantycka to nie jedynie współpraca ze „starą Europa”, ale również z Europą Środkowo-Wschodnią – mówił w rozmowie z Warsaw Institute prof. Piotr Wilczek, polski ambasador w Waszyngtonie.

Fundacja Warsaw Institute oraz redakcja kwartalnika The Warsaw Institute Review w ramach z cyklu Warsaw Institute Diplomacy Talks Series zaprosiła prof. Piotra Wilczka, ambasadora RP w Waszyngtonie, do dyskusji nt. „szans i wyzwań dla Polski i Europy Środkowej” podczas prezydentury Joe Bidena.

Percepcja Trójmorza w administracji Donalda Trumpa

Ambasador powiedział, że „wspieranie Trójmorza leży w interesie Stanów Zjednoczonych, czemu dał wyraz prezydent Trump”. – Jego administracja poparła Inicjatywę zarówno jako projekt polityczny, jak i ekonomiczny – zaznaczył.

Prof. Wilczek dodał, że współpraca w ramach Trójmorza „ma na celu wzięcie przez państwa Europy Środkowo-Wschodniej większej odpowiedzialności za rozwój regionu”. – Traktowano to jako pewien mechanizm utrwalający bliskie relacje tych państw ze Stanami Zjednoczonymi. Symboliczne było spotkanie w 2017 r. prezydenta Trumpa i przywódców tych 12 krajów – powiedział i wskazał, że „aspekt chiński jest tu również ważny dla USA”. – To wszystko stało u podłoża decyzji Stanów Zjednoczonych o zainwestowaniu środków wysokości do 1 mld dolarów (w Fundusz Trójmorza – red.) – mówił.

Joe Biden a Trójmorze

– Czy możemy liczyć na wsparcie Inicjatywy ze strony administracji Bidena? Jestem przekonany, że tak. Pierwsze sygnały są bardzo pozytywne – mówił prof. Piotr Wilczek. Przypomniał, że szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken w czasie trwania Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa opublikował tweeta „bardzo ciepło wspominającego o Trójmorzu i roli tego projektu”. To było, zdaniem ambasadora, „symbolicznym dołączeniem do dyskusji krajów Europy Środkowo-Wschodniej”.

– Inicjatywa Trójmorza jest bardzo pomocnym instrumentem, i gospodarczym, i politycznym, do realizacji współpracy w zakresie regionalnym, europejskim i transatlantyckim. W jakiś sposób poparcie administracji Bidena dla tej Inicjatywy pokazuje, że współpraca transatlantycka to nie jedynie współpraca ze „starą Europa”, ale również z Europą Środkowo-Wschodnią, która ma wiele do nadrobienia, jeśli chodzi o infrastrukturę, transport i telekomunikację – przekonywał ambasador RP w Stanach Zjednoczonych.

Inicjatywa Trójmorza wpisuje się w postulat wzmocnienia współpracy z Europą

Prof. Wilczek wskazał, że „dla Amerykanów ważne są też kraje Bałkanów Zachodnich i Ukraina, więc toczą się dyskusje, czy nie mogłyby one wejść w Inicjatywę”. – Pamiętajmy natomiast, że to była, i jest do dzisiaj, inicjatywa krajów Unii Europejskiej, co ma też swoje znaczenie jako element współpracy UE ze Stanami Zjednoczonymi – mówił.

– Inicjatywa Trójmorza wpisuje się w postulat wzmocnienia współpracy z Europą wskazując na to, że jest grupa krajów, które w jeszcze inny sposób mogą być zaangażowane w gospodarcze współdziałania ze Stanami Zjednoczonymi – ocenił.

Skip to content