Nie milkną echa wizyty delegacji rządowej w Bukareszcie. Oba państwa zacieśniają strategiczną współpracę.
Na początku tygodnia w stolicy Rumunii przebywała polska delegacja rządowa z premierem Mateuszem Morawieckim oraz ministrem obrony Mariusze Błaszczakiem.
Premier Morawiecki zwrócił uwagę, że Polska i Rumunia są silnymi sojusznikami, zarówno w Unii Europejskiej jak i w NATO. Oba państwa prowadzą strategiczne inwestycje energetyczne, wspierają Ukrainę i modernizują armie.
Prezes rady ministrów wspomniał o szerokim zakresie polsko-rumuńskiej współpracy. Chodzi o Inicjatywę Trójmorza, projekty Rail to Sea, łączące Bałtyk i Morze Czarne, Via Carpatia, rozwinięte projekty wspólnego rynku usług czy Bukaresztańską Dziewiątkę. Rozmawiano także o sytuacji w Mołdawii i o tym jak oba kraje mogłyby wspomóc Kiszyniów.
Oba państwa walczą także, aby ukraińskie zboże wyruszało w świat. Pomagają też Kijowowi militarnie i humanitarnie. – Przede wszystkim powinniśmy współdziałać, ponieważ nasze interesy są w 97 proc. wspólne. W Unii Europejskiej osiągniemy dużo więcej, jeśli będziemy działać razem – powiedział Mateusz Morawiecki.
Tarcza antyrakietowa
Polska i Rumunia modernizują także swoje siły zbrojne, bazując na analogicznych technologiach. Tarcza rakietowa już działa nad Morzem Czarnym, a wkrótce zacznie działać także w Polsce.
– Teraz Rumuni zdecydowali o wyposażeniu sił powietrznych w F-16. My jesteśmy gotowi podzielić się swoimi doświadczeniami. Już prawie 20 lat wykorzystujemy F-16 – powiedział Mariusz Błaszczak. – Jeżeli chodzi o wojska lądowe to również Polacy i Rumuni wyposażają wojska lądowe w bardzo zbliżony, bardzo podobny sprzęt. Zamówiliśmy HIMARS-y. Rumuni także, a więc tu rozmawiamy na temat wspólnego wykorzystania tej broni poprzez właśnie współpracę między naszymi siłami zbrojnymi. Podobnie jest w przypadku Patriotów – dodał.
Premier Rumunii Nicolae Ciuca przypomniał z kolei, że wzmacniają się także więzy ekonomiczne. W zeszłym roku wymiana handlowa wyniosła 11 mld euro i zanotowała 20 proc. wzrost. Polska jest na 19. miejscu wśród inwestorów zagranicznych. Natomiast teraz oba kraje zmagają się z problemami, które wynikają z wojny na Ukrainie, szczególnie w kwestii inflacji i niepewności środowiska gospodarczego.
fot. twitter/@PremierRP
