Polska, Litwa i Łotwa szykują się do obrony granicy

Nasz kraj oraz dwa pozostałe państwa bałtyckie przygotowują się do możliwych ataków na granicy z Białorusią.

Fakt, że Rosja będzie próbowała rękami Białorusi nękać państwa NATO był wysoce prawdopodobny od czasu wybuchu wojny na Ukrainie. Kreml rozpoczął wchłanianie słabszego sąsiada, rozlokowując tam swoje wojska i prowadząc ataki z terytorium Białorusi. Teraz za naszą wschodnią granicą do przeprowadzania akcji dywersyjnych gotowa jest Grupa Wagnera.

Łotewskie media publiczne podają, że prawdopodobieństwo ataku od strony Białorusi dla Łotyszy staje się coraz bardzie prawdopodobne. Guntis Pujats, komendant łotewskiej straży granicznej przekazał, że najnowsze obserwacje wykazują od strony białoruskiej obecność nie tylko zwykłych strażników granicznych. – Monitoring sytuacji na granicy Łotwy z Białorusią wskazuje na możliwą agresję – powiedział Pujats.

Łotwa do monitorowania granicy wykorzystuje drony, śmigłowce i wywiad satelitarny. Służby są przygotowywane do obrony granicy państwowej. Teraz obrońcy skupiają się na tym, aby stwierdzić, jak zaawansowane są przygotowania do ewentualnego wtargnięcia po stronie białoruskiej i jakimi siłami odpowiedzieć.

Z kolei po spotkaniu na przesmyku suwalskim premiera Mateusza Morawieckiego oraz prezydenta Litwy Gitanasa Nausedy, oba kraje rozważają całkowite zamknięcie granicy z Białorusią. Litwa poinformowała, że znacznie wzmocniła obronę swojej granicy z tym krajem. Jednak Litwini chcieliby, aby taki krok był skoordynowany z Łotyszami. Łotwa natomiast niechętnie widzi całkowitą izolację Białorusi z powodów gospodarczych.

Na narastające niebezpieczeństwo zwrócił uwagę szef polskiego rządu. — Na naszych granicach – granicach litewskich, granicach polskich – zatrzymują się najróżniejsze hybrydowe ataki, które obserwujemy od dwóch lat — mówił. — Rosja i Białoruś zwiększają napór na granicę, zwiększają liczbę swoich prowokacji i musimy mieć świadomość tego, że liczba tych prowokacji będzie rosła — prognozował.

Nasz kraj zwiększa obecność wojska na Podlasiu. Na wschód zostaną przerzucone oddziały 12. i 17. brygady zmechanizowanej. Po wtargnięciu dwóch białoruskich śmigłowców na terytorium naszego kraju, pod granicę przerzucono także helikoptery bojowe wraz z pełnym wyposażeniem.

fot. twitter/@BNSLithuania