Polska-Niemcy: trudne sąsiedztwo
Między Warszawą a Berlin rysuje się coraz więcej różnic. Dlatego współpraca w kwestiach bezpieczeństwa jest trudna i wymagająca.
W niemieckiej prasie zagadnienia dotyczące naszego kraju są szeroko komentowane. Niemcy zauważyli aspiracje Polski dotyczące współdzielenia taktycznej broni nuklearnej NATO. Przesunięcie arsenału jądrowego Rosji na Białoruś, stwarza realne zagrożenia dla naszego kraju. Dlatego Warszawa chciałaby, abyśmy zostali w jeszcze większym stopniu objęci parasolem NATO.
Do nuclear sharing coraz mniej sentymentów mają za to Niemcy, którzy obecnie skupiają się na budowie systemu europejskiej obrony powietrznej Sky Shield. Polska odrzuciła zaproszenie do projektu, ponieważ sama będzie posiadała najnowocześniejszą tarczę przeciwlotniczą w Europie, którą buduje od lat. Interesują nas za to rozwiązania doraźne. Według niemieckich mediów strona polska chciałaby przedłużenia stacjonowania do końca roku pożyczonego systemu Patriot.
Centrum naprawy czołgów
Tarcia występują też wokół budowy centrum napraw czołgów Leopard 2 w naszym kraju. Z postępów prac nie jest zadowolony niemiecki MON. Centrum serwisowe powstaje w Gliwicach, ale Bumarowi-Łabędy nie udało się uruchomić placówki w maju. Według niemieckiej prasy polska zaprzeczyła niemieckiemu stereotypowi kraju taniej siły roboczej. Koszty oferowane przez Polską Grupę Zbrojeniowej producentom Rheinmetall i Krauss-Maffei Wegmann okazały się wyższe od oczekiwań.
Niemcom nie podobają się także antyniemieckie akcenty w kampanii wyborczej obozu rządzącego, co utrudnia negocjacje. Nie ułatwia ich także prorosyjska postawa niemieckiej opinii publicznej. Według Politico co czwarty Niemiec ma prorosyjskie poglądy. Najbardziej prorosyjscy są wyborcy Lewicy i AfD. To czołowe niemieckie partie polityczne, których wyborcy stanowią aż 25 proc. społeczeństwa.
fot. twitter/@Pillandia