Prezes PGE: węgla w Polsce nie zabraknie
W rozmowie z portalem Interia prezes PGE Wojciech Dąbrowski zapewnił, że w naszym kraju węgla nie zabraknie. – Do końca września sprowadzimy 2 mln ton węgla do Polski. Następnie każdego miesiąca będziemy sprowadzać kolejne 1,1 mln ton – wyjaśnił.
W rozmowie zaznaczył, że łącznie PGE sprowadzi do Polski 10 milionów ton tego surowca, z czego 3 mln trafią do odbiorców indywidualnych.
Widmo poważnego kryzysu energetycznego
Od wybuchu wojny na Ukrainie, Europa zmaga się z brakami w surowcach energetycznych (gaz, węgiel czy ropa), które do 24 lutego były importowane z Rosji. Teraz, w obliczu nadchodzącej zimy, i coraz większego zapotrzebowania na surowce energetyczne, pojawiają się kolejne pytania o zasoby, które posiada Polska oraz możliwości sprowadzenia np. węgla z innych krajów.
W wywiadzie dla portalu Interia, prezes PGE (Polskiej Grupy Energetycznej) Wojciech Dąbrowski zapewnił, że mimo panującego w Europie kryzysu, Polska jest dobrze przygotowana.
„Węgla w Polsce nie zabraknie. Polska Grupa Energetyczna otrzymała od premiera specjalne zadanie sprowadzenia węgla do ogrzania polskich domów” – podkreślił.
Dąbrowski podkreślił, że Grupa jeszcze do końca września sprowadzi 2 mln ton węgla. ”Następnie każdego miesiąca będziemy sprowadzać kolejne 1,1 mln ton. W sumie do kwietnia 2023 zamierzamy sprowadzić drogą morską 10 mln ton węgla opałowego. Jesteśmy zdeterminowani, by – niezależnie od warunków atmosferycznych – zapewnić ciepło w polskich domach” – zaznaczy.
Prezes PGE odniósł się także do doniesień internetowych. W sieci regularnie pojawiają się filmiki, na których autorzy sugerują, że do sprzedaży przez oficjalne „kanały” wprowadzany jest skażony węgiel, słaby jakościowo, który nie nadaje się do użytkowania.
„Z całą stanowczością stwierdzam, że PGE importuje węgiel wyłącznie od sprawdzonych kontrahentów. Każdy transport poddawany jest kontroli jakości zarówno w porcie nadania, jak i w porcie odbioru. Badania jakości węgla wykonywane są przez niezależne, akredytowane laboratoria, a ich wyniki – potwierdzone certyfikatem” – podkreślił.
„Węgiel pochodzi m.in. z Kolumbii, Australii o różnych parametrach i właściwościach. Najlepsze parametry do spalania w piecach klientów indywidualnych ma węgiel kolumbijski” – przekazał Wojciech Dąbrowski
Prezes PGE zaznaczył, że odbiorców indywidualnych trafi ponad 3 mln ton węgla, który zostanie sprowadzony przez spółkę. Reszta, czyli ok. 7 mln ton miałów, trafi do elektrowni i elektrociepłowni.
Czy grozi nam blackout?
To co ważne dla odbiorców to cena. Jak zaznaczył prezes PGE, cena brutto wyniesie ok. 2580 zł,
„Nasza cena to ok. 2100 netto plus VAT. Brutto będzie to ok. 2580 zł. Węgiel będzie można kupić w minimalnej wielkości 25 ton lub wielokrotność tego. To jest pojemność standardowej dużej ciężarówki. Skontaktowaliśmy się także z każdą ciepłownią w Polsce i ze wszystkimi ponad 2,8 tys. gminami, oferując nasze wsparcie w dostawach węgla dla tzw. sektora komunalno-bytowego” – zaznaczył.
Na koniec Wojciech Dąbrowski odniósł się do spekulacji dotyczących możliwości wystąpienia blackoutu, czyli całkowitego zaniku prądu na terytorium Polski.
„Nie ma takiego zagrożenia. Elektrownie i elektrociepłownie będą miały wystarczającą ilość węgla przede wszystkim z polskich kopalń, a dostawy z importu są dodatkowym elementem zapewniającym bezpieczeństwo produkcji energii elektrycznej” – podsumował.
Interia/PGE
Fot. Twitter/Reuters