
Prof. Grosse o porozumieniu ws. Nord Stream 2: w stolicach Europy Środkowo-Wschodniej czuć rozgoryczenie
– Akceptacja dokończenia budowy tego gazociągu nie daje Amerykanom oczekiwanych przez nich korzyści geopolitycznych. Tracą bardzo wyraźnie, jeśli chodzi np. o swój autorytet i wiarygodność wśród sojuszników w Europie Środkowej – mówi w podcaście Portalu Trójmorze prof. Tomasz Grosse, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
Prof. Tomasz Grosse o porozumieniu ws. Nord Steam 2: ogromny ukłon dla Kremla
Niemcy i Stany Zjednoczone podpisały porozumienie, które zakłada ukończenie gazociągu Nord Stream 2. – To wszystko jest wielkim sukcesem przede wszystkim Federacji Rosyjskiej – skomentował prof. Tomasz Grosse. – Jeśli natomiast zastanawiamy się, kto przegrał ten etap rywalizacji, to z całą pewnością wymienić można Ukrainę, Polskę, kraje nadbałtyckie i inne państwa Europy Środkowej, ale również Stany Zjednoczone – przekonywał w rozmowie z Jakubem Lachertem.
W opinii politologa, zaniechanie sankcji w stosunku do gazociągu, akceptacja jego ukończenia, „nie daje Amerykanom oczekiwanych przez nich korzyści geopolitycznych”.
– Tracą bardzo wyraźnie, jeśli chodzi np. o swój autorytet i wiarygodność wśród sojuszników w Europie Środkowej – podkreślił prof. Tomasz Grosse. – Zawiedzeni są Ukraińcy, Polacy, Bałtowie. Stany Zjednoczone ponoszą szereg kosztów. Jednocześnie to, na co liczyły, pewien zysk (…), jeśli chodzi o bardziej proamerykańskie stanowisko Niemiec i całej Unii Europejskiej w konflikcie Amerykanów z Chińczykami, wydaje się być niezwykle iluzoryczne – powiedział.