
Przedstawiciele wszystkich państw Trójmorza wezmą udział w inauguracyjnym szczycie Platformy Krymskiej
Prezydenci Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Słowacji, Słowenii i Węgier, szefowie rządów Rumunii i Chorwacji, ministrowie spraw zagranicznych Austrii i Bułgarii oraz przedstawiciel czeskiego parlamentu pojawią 23 sierpnia się na szczycie Platformy Krymskiej.
Szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba poinformował, że na szczyt Platformy przybędą reprezentanci 44 państw, w tym szefowie MSZ Niemiec, Francji czy Turcji oraz sekretarz transportu USA. Ponadto swoich delegatów wyślą też m.in. NATO i Komisja Europejska. Podczas spotkania przyjęta zostanie deklaracja. Będą mogły się pod nią podpisać kolejne państwa.
„Ukraina potrzebuje bezpieczeństwa tu i teraz”
Kułeba podkreślił, że Ukraina nigdy wcześniej nie organizowała międzynarodowego wydarzenia o takiej skali. Dodał, że niezależnie od tego, na jakim poziomie poszczególne kraje wyślą swoje delegacje, wszystkie – wraz z Ukrainą – zostaną członkami-założycielami Platformy. Zaznaczył, że inicjatywa ma przyczynić się do powrotu kwestii Krymu do międzynarodowej debaty, stworzyć mechanizm, który ma na celu doprowadzenie do „deokupacji” zajętego przez Rosję półwyspu.
Z kolei we wpisie na Facebooku ukraiński minister wskazał, że „szczyt Platformy Krymskiej jest przykładem na to, że Ukraina nie powinna czekać, aż ktoś jej pomoże. Musimy występować z inicjatywami, realizować projekty i działać”. Podkreślił, że „strategia Rosji, by złamać Platformę Krymską zawiodła”. Napisał też, że „Ukraina potrzebuje bezpieczeństwa tu i teraz”, zatem po Trójkącie Lubelskim i Stowarzyszonym Trio Kijów czyni „kolejny krok”.
„Podkreślenie niezgody na rosyjskie działania na Krymie”
Prezydent Polski Andrzej Duda weźmie udział nie tylko w szczycie Platformy Krymskiej, ale też w obchodach ukraińskiego dnia niepodległości. Spotka się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch poinformował, że wizyty prezydenta Dudy (który odwiedzi też Mołdawię), „są przejawem poparcia dla integralności terytorialnej i dla aspiracji prozachodnich” obu krajów.
Kumoch wskazał też, że Platforma Krymska „jest ważnym elementem budowy poparcia regionalnego i międzynarodowego dla integralności terytorialnej Ukrainy i podkreślenia niezgody na jakiekolwiek działania rosyjskie na terenie okupowanego Krymu”.