Krystyna Cimanouska, biegaczka, która miała być porwana podczas olimpiady w Tokio przez białoruskie KGB za krytykę działaczy sportowych, otrzymała polską wizę humanitarną i wkrótce przyleci do naszego kraju.
Zawodniczka skrytykowała Białoruski Komitet Olimpijski za bałagan organizacyjny. Na czele organizacji stoi Wiktor Łukaszenka, syn dyktatora. Oficjalnie władze Białorusi twierdzą, że biegaczka została odsunięta od startów ze względu na swój stan psychiczny.
– Bandycka próba porwania sportsmenki, która jest krytyczna wobec białoruskiego reżimu, spotkała się z błyskawiczną reakcją japońskiej policji i polskiej dyplomacji – powiedział polski premier Mateusz Morawiecki. – Agresja, której dopuściły się białoruskie służby na terenie Japonii i to w czasie Igrzysk Olimpijskich, które są przecież symbolem pokoju i fair play, powinna się spotkać ze zdecydowanym sprzeciwem społeczności międzynarodowej – podsumował.
W kilka godzin od zdarzenia na natychmiastowy wyjazd z Ukrainy zdecydował się mąż i trener lekkoatletki Arseń Zdaniewicz. Zdaniewiczowi udało się wylecieć do Kijowa, gdzie schronił się u znajomych. Jednocześnie telewizja Nexta informowała, że KGB nękało rodzinę zawodniczki, aby skłonić ją do powrotu do kraju.
– Decyzję o wyjeździe podjąłem w pół godziny. Nie czułem, by mnie śledzono, spokojnie przekroczyłem granicę, teraz jestem bezpieczny – powiedział dziennikarzom BBC. Zapewnił także, że jest gotowy wrócić do ojczyzny jeśli nie będzie to groziło zarzutami karnymi i pobytem w więzieniu. Jest to jednak mało prawdopodobne.
Wiele wskazuje na to, że Zdaniewicz dołączy do małżonki w Polsce. – Jeżeli zgłosiłby się do polskiej placówki, albo chciał przekroczyć polską granicę, to będziemy starali się dołożyć wszelkich starań, żeby również i on mógł funkcjonować na terytorium Polski i dołączyć do swojej żony – oświadczył Marcin Przydacz, wiceszef MSZ.
Sportsmenka spotkała się z ambasadorem RP w Japonii, Pawłem Milewskim. We wpisie na Twitterze zapewnił on, że Cimanouska czuje się dobrze i jest wdzięczna za zaoferowaną pomoc.