MSZ Litwy wezwało tymczasowego charge d’affaires Chin w Wilnie Qu Baihua. Ma być to protest przeciwko nałożeniu przez Pekin sankcji na litewską wiceminister transportu Agne Vaiciukevicziute oraz zerwaniu współpracy w dziedzinie transportu po wizycie polityk na Tajwanie.
„Jednostronne decyzje Chin są nieuzasadnione, naruszają prawo międzynarodowe i suwerenność Litwy” – pisze w komunikacie litewskie MSZ. Jednocześnie resort zażądał w trybie pilnym odwołania tych decyzji.
Echa wizyty na Tajwanie
Wiceminister transportu wraz z delegacją wizytowała na Tajwanie w ubiegłym tygodniu. Reakcja Pekinu była natychmiastowa. Chiny zapowiedziały, że nałożą na wiceminister sankcje i zakończy współpracę z Litwą w dziedzinie transportu.
Wilno wskazuje natomiast, że państwo ma prawo do wybierania swoich partnerów gospodarczych, zarówno krajowych, jak i regionalnych.
Kancelaria prezydenta Litwy Gitanasa Nausedy podkreśliła, że „Litwa przestrzega swoich zobowiązań międzynarodowych i +polityki jednych Chin+”, ale ma też prawo do „rozwijania stosunków gospodarczych z innymi państwami i regionami świata”.
Większa współpraca z Tajwanem
Od ubiegłego roku, Litwa zacieśnia swoja współpracę z Tajwanem. W listopadzie ubiegłego roku w stolicy otwarto przedstawicielstwo Tajwanu. Co więcej, we wrześniu 2022 zapowiedziano otwarcie litewskiej misji w Tajpej.
Litwa zacieśniła współpracę z Tajwanem w ubiegłym roku. W listopadzie w Wilnie otwarto przedstawicielstwo Tajwanu, a na wrzesień br. zapowiedziano otwarcie litewskiej misji w Tajpej.
Chiny nie pozostały dłużne i swój sprzeciw wobec powyższych decyzji wyraziły natychmiastowo. Przed rokiem Chiny odwołały swojego ambasadora w Wilnie i zażądały od Litwy, by wycofała swojego ambasadora w Pekinie.
PAP/Reuters
fot. twitter/@RoINTEL
