
Rosyjskie paszporty dla mieszkańców wschodniej Ukrainy. Zełenski: to pierwszy krok do aneksji
Według prezydenta Ukrainy, wydawanie rosyjskich paszportów mieszkańcom Donbasu to krok w stronę aneksji tych terenów. – To samo wydarzyło się na Krymie – zauważył.
Wołodymyr Zełenski oświadczył równiż, że Ukraina powinna otrzymywać większe wsparcie Francji i Niemiec w celu rozwiązania konfliktu. – Moim zdaniem ostatnio osłabiają oni nieco swoje stanowiska wobec Rosji – ocenił.
Ukraiński przywódca twierdzi, że wynika to z kwestii gospodarczych, np. presji środowisk biznesowych, m.in. w kwestii Nord Stream 2.
Paszporty dla separatystów
Agencja Ukrinform pisze, że dekret Władimira Putina pozwala na ubieganie się mieszkańcom niektórych obszarów na wschodzie Ukrainy oraz obywateli Ukrainy mieszkających na Krymie w marcu 2014 r., by ubiegać się o otrzymanie (w uproszczonym trybie) rosyjskiego obywatelstwa.
Ukraińska agencja wskazuje też, że – według danych prezentowanych przez Rosję – ponad pół miliona obywateli Ukrainy z okupowanych terenów w regionie Doniecka oraz Ługańska taki dokument już otrzymało.
„Pełzająca aneksja”
W ubiegłym tygodniu rosyjska niezależna telewizja Dożd i agencja Bloomberg donosiły o dokumencie, który sugeruje, że Unia Europejska postrzega kroki Kremla w Donbasie, jako „mające na celu faktyczną integrację z Rosją terenów poza kontrolą kijowskiego rządu”.
Z kolei Informacyjna Agencja Radiowa przekazywała za Radiem Echo Moskwy, że donbascy separatyści ubiegają się o start w wyborach parlamentarnych w Rosji z list rządzącej na Kremlu partii. Niezależni obserwatorzy ocenili, że to kolejny element „pełzającej aneksji” tego regionu.
Źródła: PAP, Ukrinform, IAR
Fot. Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) / Twitter