Estonia stawia na bezpieczeństwo obywateli
Rząd w Tallinie wzmacnia bezpieczeństwo wewnętrzne kraju. MSW apeluje o wprowadzenie prawa znoszącego anonimowe karty SIM w telefonach komórkowych.
Estońskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wkrótce przedstawi projekt nowej ustawy, która zakazuje używania anonimowych kart SIM. Chodzi o karty typu pre-paid, które są łatwo dostępne i nie wymagają rejestracji. Mogą być one używane do celów terrorystycznych lub dywersji. Estonia chciałaby tego uniknąć.
Władze chcą, aby każda karta była przypisana do konkretnego kupującego. W ten sposób policja miałaby większy dostęp do danych. Za takim rozwiązaniem są także organy ścigania. Bardzo często anonimowe telefony są używane do przestępstw, a państwo jest bezradne. Nowe rozwiązanie będzie polegało na tym, że każda karta SIM musi być rejestrowana. Dane osobowe będą przypisane do karty.
Dotychczas nie udało się uchwalić tego typu rozwiązania, gdyż przeciwnicy powoływali się na ochronę prywatności. Teraz Estończycy muszą jeszcze dodać do tego wpływy rosyjskie, gdyż pod uwagę muszą być brane także kwestie bezpieczeństwa narodowego. Do kraju przybywa coraz więcej cudzoziemców. To wymaga większej kontroli ze strony państwa.
Coraz więcej ubiegających się o azyl
Według oficjalnych danych coraz więcej osób ubiega się o azyl w tym kraju. Liczba wniosków tego typu w 2022 r. przekroczyła już 2 tyś. O prawo do pozostania w Estonii ubiegają się między innymi Białorusini i Rosjanie uciekający przed wojną. Estończycy muszą być jednak czujni, gdyż wśród nich mogą pojawić się dywersanci.
Od wybuchu wojny na Ukrainie do Estonii przyjechało też kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców, a o oficjalną ochronę wystąpiło w 2022 r. blisko 42 tyś. z nich. Teraz będzie łatwiej uchwalić nowe przepisy, bowiem drastycznie wzrosło niebezpieczeństwo ze strony Rosji i Białorusi. Do uchwalenia nowej ustawy musi być jednak osiągnięty kompromis polityczny – zwracają uwagę komentatorzy.
fot. pixabay/PublicDomainPictures