Skandaliczna wystawa w łotewskim Dyneburgu
Niskie loty w dyneburskim Centrum Sztuki Marka Rothko. Placówka wystawiła kontrowersyjne rzeźby estońskiego ceramika Sandera Raudseppa, obrażające uczucia religijne chrześcijan.
Naturalnie to centrum sztuki, które ma ambicje stać się ważną instytucją kultury w krajach bałtyckich, nigdy nie wystawiłoby prac kpiących z religijności żydów, aby nie być oskarżone o antysemityzm czy muzułmanów ze zwykłego lęku. Natomiast trywializowanie i szyderstwo z chrześcijaństwa należy obecnie do kanonu skrajnie lewicowej politycznej poprawności.
Ten żenujący krok został natychmiast oprotestowany przez grupy religijne, głównie z denominacji prawosławnych oraz mieszkańców nie zgadzających się na tego typu manifestację polityczną. Artysta nie kryje, że swoje głębokie przemyślenia na temat sztuki osiągnął po oświeceniu po zażywaniu substancji psychodelicznych. Władze centrum sztuki zdecydowały usunąć z widoku publicznego najbardziej kontrowersyjne eksponaty.
Wystawa „Życie pozagrobowe, umrzeć, aby się tam dostać” obejmowało szereg prac, z czego najbardziej wulgarna „Dicksus” przedstawiała krzyż z męskimi genitaliami zamiast figury Chrystusa. Obok widniał napis „Twój własny alternatywny Jezus”. Inna praca „Juzi” przedstawiała podobiznę Jezusa uzbrojonego w dwa karabiny maszynowe typu uzi, z obłędem wypisanym na twarzy.
Centrum Sztuki im. Marka Rothko jest zlokalizowane jest w Twierdzy Dyneburg, zabytku historycznym pamiętającym jeszcze czasy wojen napoleońskich. Organizowane są tam wystawy sztuki współczesnej artystów z całego świata. Placówka upamiętnia jednego z najsławniejszych mieszkańców Dyneburga Marka Rothko, który urodził się tam w żydowskiej rodzinie w XIX w. Po emigracji do USA stał się jednym z najsławniejszych malarzy abstrakcyjnych, a jego obraz „Pomarańczowe, czerwone, żółte” został sprzedany w latach 60. za 86,9 mln dolarów.
fot. pixabay/espeis