Spotkanie Orbán-Morawiecki-Salvini. Politycy chcą „renesansu Europy”
„Potrzebny jest renesans Europy” – zgodnie twierdzili premierzy Polski i Węgier oraz przywódca włoskiego ugrupowania Liga po spotkaniu w Budapeszcie. Mateusz Morawiecki, Viktor Orbán oraz Matteo Salvini zapowiedzieli wspólne działania na rzecz obrony tradycyjnych wartości i „odbudowy korzeni” Europy.
Gospodarzem był premier Węgier. – Spotkaliśmy się, by wspólnie zaplanować przyszłość – podkreślił Viktor Orbán. Podkreślił, że wszyscy trzej politycy rozmawiali o „najważniejszych kwestiach” dla swoich narodów. – Doszliśmy do wniosku, że nie ma ani jednego tematu, gdzie nie bylibyśmy w stanie się porozumieć, w związku z tym interesy naszych narodów nie są sprzeczne – zaznaczył.
Orbán: szukamy godności, wolności, chrześcijaństwa
W opinii węgierskiego przywódcy, wiele milionów Europejczyków nie ma na kontynencie należytej reprezentacji. – My chcemy tych ludzi reprezentować, chcemy, żeby mieli głos w Unii Europejskiej – stwierdził. Wskazał na „śmieszne praktyki polityczne”, czyli „geometrię polityczną, według której prawica to ekstremiści a lewica to także centrum”.
– To symboliczne, że dyskusja dotycząca współpracy wokół „renesansu europejskiego” odbyła się właśnie w czwartek przed rozpoczęciem Wielkanocy. (…) Szukamy godności, wolności, chrześcijaństwa, rodziny i suwerenności narodowej – zaznaczył Orbán.
Morawiecki: chrześcijańskie, prorodzinne poglądy są wykluczane
– Europa jest rozchwiana. Widzimy, że targają nią różne sprzeczności. Elity europejskie w Brukseli próbują przedstawiać Unię Europejską jako projekt elitarnych brukselskich salonów. My chcemy reprezentować szerokie spektrum poglądów, chcemy reprezentować ludzi – stwierdził Mateusz Morawiecki.
Premier Polski powiedział, że zawiązana w Budapeszcie współpraca polityczna może być „kontrofertą” wobec „sił, które odcinają się od wspólnego dorobku tradycji Europy”. Jego zdaniem, dziś w Europie „tradycyjne, chrześcijańskie, prorodzinne poglądy są wykluczone”.
Morawiecki stwierdził, że „potrzeba nam planu renesansu Europy”. Podkreślił również, że integracja europejska może rozwijać się dalej, ale „aby jej owoce były zdrowe, nie możemy zaniedbać korzeni, z których wyrasta”.
Matteo Salvini: jesteśmy tu po to, żeby zbudować coś trwałego
Z kolei lider włoskiej Ligi, były wicepremier Włoch Matteo Salvini podkreślił, że należy „zaproponować alternatywę wobec lewicy, która kwestionuje nasze korzenie”. – To nie jest tak, że lewica będzie narzucać kwestie kulturowe, czy też związane z rodziną i tradycjami – oświadczył włoski polityk.
– Każdy kraj Unii Europejskiej zasługuje na szacunek. Nigdy żaden kraj nie powinien być szantażowany. Każde państwo powinno mieć prawo, by podążać własną ścieżką, bo nie ma żadnej organizacji, która ma prawo do tego, żeby decydować, kto jest demokratą, a kto nim nie jest – kontynuował Salvini.
– Potrzebujemy renesansu Europy, który zakończy panujący obecnie dyktat. Dziś jesteśmy tu we trzech, ale rozmawiamy o tym, by stworzyć większą grupę – zakończył szef Ligi.
Jak mówił Viktor Orbán, politycy spotkają się kolejny raz w maju, najprawdopodobniej w Warszawie. Data kolejnej dyskusji zależna będzie od stanu pandemii w Europie.
Fot. ilustracyjna: Krystian Maj/Kancelaria Premiera