Szczyt Platformy Krymskiej. Zełenski: sami nie odzyskamy Krymu. Duda: Ukraina potrzebuje dziś międzynarodowej solidarnośc
– Kwestia Krymu nie jest Polakom obojętna, a także nikt z nas tu zgromadzonych nie będzie obojętny wobec ewidentnego łamania prawa międzynarodowego oraz niszczenia integralności terytorialnej Ukrainy – powiedział podczas Inauguracyjnego Szczytu Platformy Krymskiej prezydent Polski Andrzej Duda.
Inauguracyjny Szczyt Platformy Krymskiej ma według planów Kijowa przywrócić sprawę okupowanego przez Rosję półwyspu do międzynarodowej debaty. W Kijowie goszczą m.in. przedstawiciele wszystkich państw należących do Inicjatywy Trójmorza, w tym prezydenci i szefowie rządów.
„Krym to beczka prochu”
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreślił podczas Szczytu, że Ukraina jest świadoma, że nie jest w stanie sama odzyskać Krymu. Podkreślił, że dziś w Kijowie sprawa zaanektowanego półwyspu została podniesiona na najwyższym międzynarodowym szczeblu. – Ukraiński Krym gwarantował stabilność w regionie, obecnie jest, można powiedzieć, beczką prochu – przekonywał polityk. – Znany niegdyś na świecie kurort ma się stać bazą wojskową, trampoliną do dalszego rozszerzenia wpływów Federacji Rosyjskiej w regionie Morza Czarnego – dodał.
Andrzej Duda w swoim wystąpieniu przekonywał, ze Ukraina potrzebuje obecnie, bardziej niż zwykle, „międzynarodowej solidarności”. – Nasze dzisiejsze spotkanie jest okazją do wyrażenia solidarności z narodem ukraińskim, a także tatarskim oraz zakomunikowania światu, że nie uznajemy nielegalnej okupacji, a także aneksji Autonomicznej Republiki Krymu i Sewastopola przez Federację Rosyjską – zaznaczył. Dodał, że „Krym to Ukraina” i podkreślił, że Polska nie zgadza się na inną narrację w tej sprawie.
Stanowisko Trójmorza i UE
W podobnym tonie wypowiadali się inni politycy z obszaru Trójmorza. Prezydent przewodzącej pracom Inicjatywy Łotwy, Egils Levits podkreślił, że aneksja Krymu „nigdy nie zostanie zaakceptowana na arenie międzynarodowej”. Zadeklarował, że Łotwa będzie aktywnie wspierać Platformę Krymską. Zaznaczył, że militaryzacja okupowanej części Ukrainy to zagrożenie dla całego regionu. – Dla każdego Litwina to więcej niż jasne, że Krym jest integralną częścią niepodległego ukraińskiego państwa – wtórował mu prezydent Litwy Gitanas Nausėda. Polityk dodał na Twitterze, że jego kraj nigdy nie uzna aneksji Krymu i zawsze będzie wspierać integralność terytorialną Ukrainy.
Prezydent Estonii Kersti Kaljulaid wskazała, że Platforma Krymska ma się stać jednym z narzędzi polityki międzynarodowej, które pozwoli przywrócić integralność terytorialną Ukrainy. – Twardo stoimy przy suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy – powiedział János Áder, prezydent Węgier. Podkreślił wierność jego kraju zasadom prawa międzynarodowego.
Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel mówił z kolei, że stanowisko UE nie ulega zmianie. – Nie uznajemy i nie uznamy nielegalnej aneksji Krymu i Sewastopola przez Rosję – powiedział w Kijowie.
Źródła: Polska Agencja Prasowa, prezydent.pl, Ukrinform, Crimea Platform