Tarcza antyrakietowa w Polsce przedmiotem negocjacji USA i Rosji

Autor: dr Tomasz Teluk
Podziel się tym wpisem:

Zaskakujące kulisy rozmów między Waszyngtonem a Rosją. Według dokumentów przechwyconych przez dziennikarzy El Pais, jednym z elementów negocjacji jest tarcza antyrakietowa w Polsce i Rumunii.

Tego typu zapisy znalazły się w pisemnej odpowiedzi Waszyngtonu na propozycje Moskwy w zakresie bezpieczeństwa w regionie. Hiszpański dziennik ujawnił, że dokument zawierał poważne oferty USA w kwestii kontroli zbrojeń.

Prezydent Rosji najbardziej zaniepokojony jest tym, że amerykańskie wyrzutnie rakiet MK 41, które są rozmieszczone w Rumunii, mogą zawierać pociski Tomahawk, które mogą być użyte przeciwko Rosji. W pisemnej odpowiedzi Stany Zjednoczone zapewniają, że tego typu uzbrojenie nie znajdzie się w obu krajach.

Waszyngton zaproponował dyskusję na ten temat oraz weryfikację w formie inspekcji na miejscu, ale Amerykanie chcą też wzajemności, czyli wizyt w dwóch wybranych bazach rakiet lądowych w Rosji.

Kreml domaga się także zapisów o wzajemnym zakazie rozmieszczania w Europie pocisków krótkiego i średniego zasięgu, które były wcześniej zakazane na mocy traktatu o siłach jądrowych średniego zasięgu. Amerykanie wycofali się z niego w 2019 r.

USA zaproponowały natomiast kontynuację negocjacji w ramach traktatu Nowy START, który nakłada ograniczenia w zakresie rozmieszczenia głowic jądrowych, międzykontynentalnych pocisków balistycznych, pocisków balistycznych wystrzeliwanych z łodzi podwodnych oraz przenoszonych przez ciężkie bombowce.

Moskwa chce też zapobiec rozmieszczaniu uzbrojenia na Ukrainie. Boi się bowiem nowego wroga na południowym-zachodzie. NATO oficjalnie zostawiło sobie decyzję, co do przyszłości Ukrainy w Sojuszu Północnoatlantyckim. Rosja chce gwarancji tego na piśmie.

Dokument, który cytują dziennikarze jest prawdopodobnie autentyczny, ale nie jest jasne czy jest to zredagowana odpowiedź, czy jedynie projekt zapisów. Obie strony odmówiły komentarza na ten temat, jednak podtrzymały gotowość do dalszych rozmów.

Skip to content