Terminale LNG i interkonektory: klucz do bezpieczeństwa gazowego państw Europy Środkowej

Autor: Zespół ThinkTank Trójmorze
Podziel się tym wpisem:

Agresja zbrojna Rosji na Ukrainę wymusiła na państwach Europy Środkowej przyspieszony proces dywersyfikacji źródeł i kierunków dostaw gazu ziemnego. W tym kontekście pojawiają się liczne projekty, które w przypadku realizacji umożliwią import surowca z różnych kierunków poprzez terminale LNG oraz rozprowadzenie gazu ziemnego w głąb lądu za pomocą interkonektorów. Niemniej przeorganizowanie kierunków dostaw będzie niezwykle wymagającym i długim procesem, ale jednocześnie niezbędnym, aby zwiększyć poziom bezpieczeństwa energetycznego w regionie.

Zapotrzebowanie na gaz ziemny i zdolności importowe. We wszystkich państwach Europy Środkowej należących do Unii Europejskiej konsumpcja gazu ziemnego w 2021 r. wyniosła 70,8 mld m3, co stanowiło jedynie niecałe 18% w odniesieniu do zapotrzebowania na ten surowiec wszystkich państw UE. Natomiast w kontekście produkcji surowca, która ma faktycznie miejsce przede wszystkim w Polsce i Rumunii, w 2021 r. był to poziom 12,3 mld m3, co stanowiło jedynie nieco ponad 3% w skali UE. Tym samym państwa Europy Środkowej nie są dużymi konsumentami tego surowca w skali europejskiej, ale jednocześnie niski poziom wydobycia gazu ziemnego powoduje, że niemal całkowicie są uzależnione od dostaw z zewnątrz. Tym samym istnieje potrzeba funkcjonowania odpowiedniej infrastruktury umożliwiającej dostawy surowca na odpowiednim poziomie. Przez lata kluczowym partnerem biznesowym była Rosja, ale wraz z agresją zbrojną na Ukrainę trwa obecnie proces „derusyfikacji” także na polu energetycznym, a więc odchodzenia od współpracy z tym państwem i zmniejszania poziomu zależności gospodarczo-politycznej.

W państwach Europy Środkowej dostawy gazu ziemnego, z alternatywnych do Rosji kierunków, odbywają się poprzez terminale LNG oraz rurociągi, które swój początek mają przede wszystkim w państwach Europy Zachodniej. O ile w tym pierwszym przypadku źródłem pochodzenia surowca były różne państwa, o tyle w odniesieniu do tego drugiego wielokrotnie źródłem dostaw i tak była Rosja (np. dostawy gazu ziemnego do Republiki Czeskiej via Nord Stream 1 i gazociąg OPAL). Niemniej jednak uwzględniając tylko i wyłącznie istniejące w państwach Europy Środkowej zdolności importowe w formie skroplonej to wynoszą one łącznie 12,9 mld m3 (terminale LNG w Świnoujściu, Kłajpedzie oraz na wyspie Krk). Tym samym, uwzględniając kształtujące się zapotrzebowanie w tych państwach, istniejąca infrastruktura sprawia, że poprzez te kanały importu istnieje możliwość zapewnienia 18,2% łącznej konsumpcji gazu ziemnego tych państwa. Dodatkowo, wraz z już zawartą umową na dostawy surowca z Holandii poprzez sieć gazową Niemiec do Rep. Czeskiej (dostawy na poziomi 3 mld m3 rocznie, co będzie stanowić łącznie 33% krajowej rocznej konsumpcji) zdolność importowa wynosi 15,9 mld m3, co odpowiada za 22,4% rocznego zapotrzebowania. Jednocześnie, wraz z krajowym wydobyciem (12,3 mld m3 rocznie w Polsce i Rumunii), przy założeniu, że całość importowanego gazu ziemnego będzie odbywać się z trzech terminali znajdujących się w regionie oraz mając na względzie ładunki z Holandii dla Rep. Czeskiej, tego typu infrastruktura jest w stanie zapewnić dostawy łącznie na poziomie 28,2 mld m3, a tym samym 39,8% rocznej konsumpcji. W tych uwarunkowaniach istnieje potrzeba rozbudowy i budowy nowych zdolności importowych oraz co jest niezwykle ważne zapewnić dostawy surowca do państw położonych w głębi lądu.

Istotne projekty importowe. Poziom konsumpcji gazu ziemnego na poziomie 70,8 mld m3, przy jednoczesnych zdolnościach importowych oraz wydobyciu łącznie na poziomie 28,2 mld m3 sprawia, że brakująca ilość surowca, która wynosi w przybliżeniu 42,6 mld m3 rocznie musi być importowa. W większości przypadków jeszcze przed wojną głównym dostawcą była Rosja, ale obecne uwarunkowania polityczno-gospodarcze sprawiają, że państwa Europy Środkowej muszą przyspieszyć proces uniezależniania się od dostaw ze Wschodu. W chwili obecnej rozważane są różne projekty energetyczne, przy czym siedem o charakterze strategicznym, które docelowo zwiększą zdolności importowe. Po pierwsze – terminal LNG typu FSRU w Paldiski w Estonii o zdolnościach regazyfikacyjnych wynoszących 5 mld m3 rocznie, który ma zostać oddany do eksploatacji w 2022 r.. Po drugie – stały terminal LNG również w Paldiski w Estonii o zdolnościach na poziomie 2,5 mld m3 rocznie, który ma powstać do 2025 r. Po trzecie – terminal LNG typu FSRU w Skulte na Łotwie o zdolnościach importowych wynoszących 1,5 mld m3 rocznie FSRU, który ma powstać do 2023 r. (instalacja ma być podłączona bezpośrednio do magazynu gazu ziemnego w Inčukalns, co znacznie zmniejszy koszty inwestycji). Po czwarte – rozbudowa terminala LNG w Kłajpedzie na Litwie z obecnych zdolności regazyfikacyjnych na poziomie 3,75 mld m3 rocznie do 5 mld m3 rocznie (brak informacji o terminie realizacji inwestycji). Po piąte – rozbudowa terminala LNG w Świnoujściu w Polsce z obecnych mocy importowych na poziomie 6,2 mld m3 do 8,3 mld m3 co ma nastąpić do końca 2023 r. Po szóste – terminal LNG typu FSRU w Gdańsku w Polsce o zdolnościach importowych wynoszących docelowo być może 12 mld m3 (rozważane są dwie opcje, a więc budowa jednego większego terminala, albo dwóch mniejszych, co będzie uwarunkowane zainteresowaniem ze strony innych państw Europy Środkowej, a więc Rep. Czeskiej oraz Rep. Słowackiej, a także być może Ukrainy), który ma powstać do 2028 r. Po siódme – rozbudowa zdolności regazyfikacyjnych terminala LNG na wyspie Krk w Chorwacji z obecnego poziomu 2,9 mld m3 do 6,1 mld m3 rocznie (zgodnie z deklaracjami rządu), co ma nastąpić do 2029 r. W konsekwencji uwzględniając wszystkie, nowe projekty, zdolności importowe wyniosą łącznie 55,7 mld m3 rocznie, a więc ulegną zwiększeniu o 98% w latach 2022-2029. Tym samym wraz z kształtującym się zapotrzebowaniem, który w kolejnych latach może ulec zmniejszeniu uwzględniając obserwowane w 2022 r. notowania surowca oraz proces transformacji energetycznej, nowe zdolności importowe sprawią, że jedynie nieco ponad 21% konsumpcji gazu ziemnego w państwach Europy Środkowej będzie pokrywane importem innym niż w formie skroplonej.

Niezbędne interkonektory dla połączenia Europy Środkowej. Budowa nowych zdolności importowych to jedno, natomiast przekierowanie odpowiednich ilości surowca do innych państw w regionie to drugie i niezwykle trudne zadanie. W chwili obecnej wszystkie realizowane oraz rozpatrywane projekty dotyczą państw zlokalizowanych nad Morzem Bałtyckim oraz Morzem Adriatyckim. Uwzględniając tym samym brak nowych projektów w zakresie importu gazu ziemnego do Bułgarii oraz Rumunii import gazu ziemnego z kierunków alternatywnych do Rosji będzie niezwykle utrudniony. Państwa te będą musiały liczyć przede wszystkim na krajowe zasoby surowcowe (Rumunia w kontekście np. realizacji projektu Neptun) oraz dalszą współpracę z Rosją i import gazu ziemnego z Azerbejdżanu (Bułgaria).

Nieco inna jest sytuacja w odniesieniu do państw bałtyckich, gdyż kształtujące się zapotrzebowanie na surowiec na poziomie 3,9 mld m3 rocznie oraz realizowane projekty energetyczne o łącznych zdolnościach importowych wynoszących 14 mld m3 rocznie sprawią, że państwa te będą musiały wykorzystać krajową infrastrukturę do eksportu surowca do innych państw w Europie Środkowej. W tych uwarunkowaniach istniejący gazociąg GIPL o zdolnościach przesyłowych na trasie Litwa-Polska wynoszących 1,9 mld m3 rocznie będzie nakierowany głównie na eksport. W chwili obecnej – zanim dojdzie do realizacji poszczególnych projektów LNG – najważniejszym projektem jest rozbudowa interkonektora Litwa-Łotwa z poziomu 2,2 mld m3 rocznie do 2,9 mld m3 rocznie. Dzięki temu połączeniu zwiększy się import surowca z Litwy do pozostałych państw bałtyckich oraz Finlandii. Tym samym wzmocni się pozycja jedynego magazynu w państwach bałtyckich zlokalizowanego w Inčukalns na Łotwie (2,3 mld m3 rocznie).

Jeszcze inaczej kształtuje się sytuacja w odniesieniu do państw Grupy Wyszehradzkiej. Polska wraz z krajowym wydobyciem oraz zdolnościami importowymi na poziomie docelowo nawet 34,2 mld m3 (LNG oraz Baltic Pipe) będzie w stanie dużą część importowanego surowca skierować na pozostałe rynki państw Europy Środkowej (ok. 11 mld m3 rocznie). W tych uwarunkowaniach nawet oddany do eksploatacji pod koniec sierpnia 2022 r. interkonektor Polska-Słowacja o zdolnościach przesyłowych wynoszących 4,7 mld m3 rocznie będzie niewystarczający do eksportu surowca zarówno z Polski jak i państw bałtyckich. Tym samym niezbędny będzie rozwój dalszych połączeń gazowych z pozostałymi państwami Grupy Wyszehradzkiej. Zarówno Rep. Czeska – pomimo współpracy z Holandią i wykorzystania gazociągu OPAL – jak i Rep. Słowacka w kolejnych latach w ramach procesu dywersyfikacji mogą zwiększyć dostawy surowca z kierunku polskiego. Natomiast Węgry będą koncentrować zapewne swoje działania z jednej strony na dalszej współpracy z Rosją i dostawach surowca via TurkStream oraz poprzez terminal LNG na wyspie Krk w Chorwacji.

Wnioski.

  • Przy założeniu realizacji wszystkich siedmiu projektów energetycznych, zdolności importowe LNG powinny ulec niemalże podwojeniu w stosunku do obecnych i to w przeciągu 7 lat. Tym samym uwzględniając kształtujące się zapotrzebowanie na surowiec istniejące i planowane terminale regazyfikacyjne będą stanowić kluczowy element bezpieczeństwa energetycznego państw Europy Środkowej. Problemem pozostanie jednak nierównomierne rozłożenie nowych zdolności importowych.
  • Tym samym przepustowość połączeń pomiędzy państwami Europy Środkowej będzie musiała znacznie wzrosnąć, aby ułatwić oczekiwane transport gazu ziemnego z nowych obiektów regazyfikacyjnych, które są obecnie planowane. Tym samym można oczekiwać, że w ramach dywersyfikacji źródeł i kierunków dostaw surowca będzie rosła pozycja Polski i państw bałtyckich w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego w regionie. Niezbędne będzie jednak zwiększenie odpowiednich zdolności przesyłowych.
  • Dla zapewnienia odpowiednich dostaw gazu ziemnego dla wszystkich państw Europy Środkowej najważniejszymi projektami będą terminal LNG typu FSRU w Gdańsku w Polsce oraz rozbudowa terminale LNG na wyspie Krk w Chorwacji. Oba te projekty mają znaczenie nie krajowe, ale regionalne (Polska – dostawy do Rep. Czeskiej i Rep. Słowacji; Chorwacja – Węgry, Słowenia), bowiem wraz z planowaną infrastrukturą będą stanowić istotne ogniwo dostaw surowca do państw położonych w głębi lądu. Kluczowy jednak jest czas ich powstania, bowiem w zależności od sytuacji rynkowych istnieje szansa na przyspieszenie realizacji poszczególnych projektów.

Na zdjęciu: teren Terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu

fot.: PAP/Marcin Bielecki

Skip to content