Autor: dr Tomasz Teluk

Ukraina się broni, świat kontratakuje sankcjami

Podziel się tym wpisem:

Nie powiódł się plan Władimira Putina o wojnie błyskawicznej. Ukraińcy stawili bohaterski opór najeźdźcy a Zachód nałożył na reżim sankcje ekonomiczne.

Ukraińcy zastosowali taktykę wpuszczania wroga i rozbijania jego oddziałów na swoim terenie. W ciagu pierwszej doby armia ukraińska zestrzeliła 7 samolotów, 6 helikopterów i zniszczyła ponad 160 transporterów opancerzonych i czołgów, zabijając 800 okupantów.

Podczas, gdy zła sytuacja jest na południu, od wschodu Ukraińcy stawili zacięty opór. Jeszcze wczoraj wieczorem obrońcy Kijowa odbili ważne lotnisko Hostomel. W ten sposób uniemożliwili wrogowi przeprowadzenie szybkiego desantu i zainstalowanie marionetkowego rządu okupacyjnego.

Właśnie taki jest cel Putina – jak najszybsze zdobycie stolicy. Od rana trwa zmasowany ostrzał miasta. Pociski uderzają w budynki cywilne. Są ofiary. Rosyjskie wojska weszły do miasta Sumy w północno-wschodniej Ukrainie. Rosyjskie pociski balistyczne wystrzeliwane są z terytorium Białorusi. Białoruś jest stroną konfliktu.

W odpowiedzi Stany Zjednoczone wraz z Grupą G7 i Unia Europejska nałożyły na Rosję pakiet sankcji, uderzając przede wszystkim w jej sektor finansowy i nowych technologii. Joe Biden oznajmił, że USA zamrażają aktywa oligarchów i odcinają największe rosyjskie banki, w tym VTB i Sberbank od amerykańskiego systemu finansowego. Zamrożony został także eksport artykułów high-tech do tego kraju.

Z kolei UE, po całonocnych obradach, ustaliła pakiet obostrzeń dotyczący zakazu przyjmowania nowych depozytów od Rosja powyżej 100 tyś. euro w bankach UE. Wprowadzono zakaz eksportu technologii dla przemysłu energetycznego, lotniczego, a także półprzewodników. Zastosowano także sankcje wobec rosyjskich polityków i urzędników z Dumy, Rady Bezpieczeństwa Narodowego Rosji oraz Białorusinów związanych z inwazją.

Rozczarowującym jest fakt, że nie odcięto Rosji od systemu rozliczeń międzynarodowych SWIFT, co zagłodziłoby Moskwę, która nie mogłaby handlować z całym światem. Na ten krok naciskali Brytyjczycy. Przeciwne były jednak cztery kraje UE: Niemcy, Włochy, Węgry i Cypr. Jest to bardzo zły sygnał dla jedności Zachodu.

Prezydent Stanów Zjednoczonych dał jednak jasny sygnał, że w razie potrzeby USA zaangażują się militarnie, gdyby Rosja zaatakowała któryś z krajów NATO. Joe Biden przypomniał zobowiązania wynikające z art. 5 Sojuszu Północnoatlantyckiego i zapowiedział, że NATO będzie broniło każdego skrawka ziemi swoich sojuszników. Stany Zjednoczone przerzucą do Niemiec dodatkową liczbę ok. 9 tyś. żołnierzy.

Biały Dom nie ma wątpliwości, że Rosja nie zatrzyma się na Ukrainie. Pojawiają się głosy eksperckie, że tylko interwencja NATO na Ukrainie mogłaby ostudzić imperialne zapędy Putina. W przeciwnym przypadku wojna rozleje się na kolejne państwa. Czy Polska może czuć się bezpieczna? Chyba nikt w obecnej sytuacji, nie wyobraża sobie Niemiec walczących za Polskę z Rosjanami. Sojuszników powinniśmy raczej szukać wśród wybranych państw Trójmorza.    

Skip to content