W lutym przestanie płynąć gaz przez Polskę?

Autor: Dr Tomasz Teluk
Podziel się tym wpisem:

Takie informacje podała agencja Interfax-Ukraina. Według jej źródeł Gazprom nie zakontraktował przepływu gazu ani przez Polskę, ani przez Ukrainę.

Nie wiadomo jeszcze, czy jest to informacja wiarygodna, czy w ten sposób Ukraińcy chcą złączyć swój los z naszym państwem i resztą Unii Europejskiej, pozbawioną rosyjskiego gazu. Według dziennikarzy agencji Gazprom podczas sesji rezerwacji zdolności przesyłowych gazu na luty nie wybrał przepustowości przez gazociąg Jamał-Europa.

Dowodem mają być dane z aukcji na rezerwację przepustowości. Według agencji operator GTSU rozdysponował przesył jedynie na dwóch trasach: 9,8 mln m3 dziennie oferowano w stacji pomiarowej gazu Sudża, a kolejne 5,2 mln m3 dziennie oferowano w kierunku stacji Sokhranovka

Dziennikarze piszą, że Gazprom odmówił zarezerwowania z miesięcznym wyprzedzeniem przepustowości polskiego odcinka gazociągu Jamał-Europa – zaoferowano mu 89 mln metrów sześciennych dziennie. Już w styczniu znacznie zmniejszył przesył Jamałem, a wygląda, że w lutym gaz przestanie w ogóle płynąć do Europy.

Gazociąg Jamał-Europa o długości ponad 2000 km może przepompować do 33 miliardów metrów sześciennych rocznie. Krajowy odcinek o długości 683 km jest własnością spółki Europol Gaz i jest obsługiwany przez Gaz-System. Obecny kontrakt z Gazpromem na tranzyt wygasł w maju zeszłego roku, a od tamtego czasu przesył jest prowadzony na podstawie rezerwacji na aukcjach. 21 grudnia Gazprom całkowicie zrezygnował z alokacji na tym kierunku.

Jest to kolejny element nacisku Kremla na jak najszybsze uruchomienie gazociągu Nord Stream 2. Tego typu gra jest prowadzona przez Moskwę od jesieni. Zakręcenie kurka z gazem spowodowało drastyczny skok cen na rynkach. Taktyka Putina, wywierania presji na Zachód będzie więc z pewnością kontynuowana.

W przypadku Polski ostatni kontrakt z Rosjanami wygaśnie w 2022 r. Nasz kraj korzysta z tzw. rewersu czyli dostaw w ramach umów międzynarodowych ze strony krajów trzecich. Głównie z Niemiec, który są głównymi beneficjantami strategicznej umowy z Rosją. Jest to sytuacja mniej korzystna komicznie dla kraju niż umowy długoterminowe. Polska posiada jednak większe zapasy gazu, które zabezpieczają kraj na ok. 3 miesiące.

Polska zdywersyfikowała dostawy z Rosji na rzecz Kataru, Stanów Zjednoczonych, Norwegii oraz Afryki. Gaz dostarczany jest gazoportem w Świnoujściu. Sytuację polepszy także Baltic Pipe, który będzie transportować 10 mld m3 gazu ziemnego rocznie z Danii. Do 10 mld m3 zwiększy się docelowo także przepustowość gazoportu nad Bałtykiem.

Źródło informacji: https://biz.nv.ua/markets/gazprom-ne-uvelichit-prokachku-gaza-v-fevrale-cherez-polshu-i-ukrainu-poslednie-novosti-50209186.html

Skip to content