Węgry dostaną pieniądze z KPO
Budapeszt już wiosną przyjął ustawę odpolityczniającą działalność sądów. Pojawiają się głosy, że wkrótce zostaną odblokowane środki z Krajowego Planu Odbudowy dla tego kraju.
Chodzi o 13 mld euro z 22 mld przewidzianych na politykę spójności na lata 2021-2027. Viktor Orban zgodził się na zmiany w wymiarze sprawiedliwości, które wzmacniają kompetencje samorządów sędziowskim, ograniczają prawo wnoszenia skarg do Trybunału Konstytucyjnego przez polityków i automatyzują przydzielanie spraw sądowych. Był to jeden z głównych kamieni milowych, których domaga się Bruksela.
Budapeszt chwali się, ze może otrzymać pieniądze do końca tego roku. Jednak za zgodą Brukseli może stać także wiele innych kwestii. Między innymi szantaż Węgier w sprawie większego unijnego budżetu, blokowanie pomocy dla Ukrainy, blokowanie akcesji Szwecji w NATO oraz postawienie na Berlin w relacjach zagranicznych i gospodarczych.
Budapeszt prowadził swoją grę i blokował unijne decyzje w wielu sprawach. Tym samym mógł zgodzić się na ustępstwa i osiągnąć swój cel. Financial Times pisze, że pieniądze mają być dostępne już w listopadzie. Kwestia zwiększenia budżetu UE była ważna ze względu na konieczność wspierania Ukrainy, a powszechnie wiadomo, że Węgry są koniem trojańskim Rosji w Trójmorzu i utrudniają tę pomoc.
W polityce zagranicznej Węgry postawiły na Niemcy, co w perspektywie zorientowania na Moskwę obu krajów brzmi logicznie. Ponieważ antyukraińskość Budapesztu oraz blokowanie Szwecji w NATO irytuje Amerykanów, Węgry nie mogą liczyć na zakup uzbrojenia z USA. Stany Zjednoczone odmówiły sprzedaż wyrzutni HIMARS, które dostały inne państwa regionu. W sukurs Budapesztowi przyszedł więc Berlin.
Niemcy i Węgry zapowiedziały współpracę w zakresie obronności. Rząd kanclerza Scholza zatwierdził eksport broni dla Węgrów w wysokości 765 mln euro. Na Węgrzech powstała nowoczesna fabryka koncernu Rheinmetall, gdzie produkowane są wozy bojowe piechoty Lynx. Powstaje też fabryka amunicji w Varpalota. Budapeszt liczy też na uruchomienie produkcji dronów bojowych.
Wielu niemieckich polityków uważa Węgrów za wzorowego sojusznika swego kraju. W początkowej fazie wojny na Ukrainie oba kraje prezentowały zbieżne stanowisko, domagały się pokojowego rozwiązania konfliktu i były przeciwne wysyłaniu broni Ukrainie.
Chciały także dalszej współpracy w zakresie energetyki z Rosją. Łączy ich także współpraca gospodarcza. 1/4 węgierskiej wymiany handlowej jest zależna od Niemiec.
fot. Pixabay/JStolp