Autor: Dr Tomasz Teluk

Widmo wojny totalnej na Ukrainie oddala się

Podziel się tym wpisem:

Wczorajsza rozmowa telefoniczna między prezydentami Stanów Zjednoczonych i Rosji daje nadzieję na pokojowe rozwiązanie konfliktu na Ukrainie.

Rozmowa Joe Bidena z Władmirem Putinem trwała 50 minut a jej efekty pozwalają mniemać, że USA przejęły inicjatywę w doprowadzeniu do zakończenia napięcia w regionie. Według Białego Domu, Amerykanie przedstawili Kremlowi dwie ścieżki rozwiązania sytuacji w Europie Środkowo-Wschodniej.

Pierwsza – dyplomatyczna – zmierza do kontynuowania rozmów w styczniu. Zarówno bilateralnych, które przewidziano na 9-10 stycznia w Genewie oraz na forum NATO-Rosja 12 stycznia i dzień później w ramach OBWE. Stany Zjednoczone zaznaczyły, że zastrzegają autonomię decyzyjną NATO oraz że część rosyjskich propozycji nie będzie spełniona.

Druga ścieżka oparta będzie na odstraszaniu Rosji, gdyby pierwsza zawiodła. W jej ramach będą stosowane radykalne sankcje, pomoc wojskowa dla Ukrainy oraz wzmocnienie wschodniej flanki NATO.

Rosjanie boją się sankcji. Potwierdził to rzecznik Kremla Dimitrij Pieskow, które nazwał „kolosalnym błędem”, gdyby weszły w życie. Rosjanie uważają, że Joe Biden wykazał zrozumienie dla rosyjskiego stanowiska i mają nadzieję, że rozbieżności będzie się dało wyjaśnić podczas zaplanowanych rozmów.

„Prezydent Joseph R. Biden Jr. rozmawiał dziś z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Prezydent Biden wezwał Rosję do deeskalacji napięć z Ukrainą. Dał jasno do zrozumienia, że Stany Zjednoczone oraz ich sojusznicy i partnerzy zareagują zdecydowanie, jeśli Rosja dokona dalszej inwazji na Ukrainę. Prezydent Biden wyraził również poparcie dla dyplomacji, począwszy od początku przyszłego roku w ramach dwustronnego strategicznego dialogu na temat stabilności, w NATO za pośrednictwem Rady NATO-Rosja oraz w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Prezydent Biden powtórzył, że znaczący postęp w tych dialogach może nastąpić jedynie w warunkach deeskalacji, a nie eskalacji” – napisała w oficjalnym komunikacie Jen Psaki, rzecznik Białego Domu.

Powyższe pozwala sądzić, że widmo szerokiego konfliktu na Wschodzie oddala się, a kluczem do rozwiązania spornych kwestii będą czynniki dyplomatyczne.

Skip to content